Niezapięte pasy obniżą odszkodowanie
Mandat nie jest jedyną przykrą konsekwencją, jaka może spotkać nas w razie nieprzestrzegania przepisów drogowych. Okazuje się, że swojego lekceważącego stosunku do prawa mogą gorzko pożałować nawet pasażerowie samochodu. Pewien nastolatek po wypadku samochodowym mógł dostać 50 tys. zł odszkodowania. Ale sąd obniżył je aż o 80 proc., bo chłopak nie miał zapiętych pasów - informuje "Gazeta Wyborcza".
Jak ocenił stołeczny sąd, w ten sposób niepełnoletni przyczynił się do skutków kraksy w 30 proc., a w kolejnych 50 proc. siedząca obok niego w aucie matka, zobowiązana do dbałości o dobro dziecka, w szczególności o jego bezpieczeństwo. To niejedyny taki przypadek działania sądu i ubezpieczyciela - wskazuje "GW", przypominając, że w ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy orzekł, iż można obniżyć odszkodowanie, jeśli pasażer jechał bez pasów lub były one niesprawne.
Właściwie regułą jest, że towarzystwa ubezpieczeniowe dążą do obniżenia wysokości należnych odszkodowań. Obwinienie poszkodowanego o przyczynienie się do zaistnienia wypadku lub zwiększenie jego negatywnych skutków to jeden z najbardziej skutecznych i najczęściej wykorzystywanych kroków. Zazwyczaj sądy orzekają obniżenie należnego odszkodowania tylko wówczas, gdy zachowanie poszkodowanego wpłynęło na zaistnienie wypadku. Jeśli więc nietrzeźwy pieszy idzie chodnikiem i zostanie na nim potrącony, na wysokość odszkodowania fakt jego upojenia alkoholowego nie powinien mieć żadnego wpływu.
W przytoczonym wcześniej przypadku sąd orzekł jednak inaczej. Sędzia skorzystał z innej wykładni przepisów, która pozwala na obwinienie o przyczynienie się do powiększenia szkody powstałej w wyniku wypadku - przewinienie z art. 362 k.c., a wskutek tego obniżenie odszkodowania, niezależnie od tego, czy zachowanie poszkodowanego przyczyniło się do powstania wypadku.
- W każdej sprawie sąd w sposób indywidualny dokonuje oceny, czy należy obniżyć odszkodowanie należne poszkodowanemu - mówi Anna Kasolik z Kancelarii Prawnej Adwokaci i Radcowie Prawni. - W orzecznictwie wypracowano jednak pewne zasadny w tym zakresie, zgodnie z którymi, przy tzw. miarkowaniu odszkodowania należy zbadać m. in. stopień winy obu stron, wiek poszkodowanego, stopień naruszenia obiektywnych reguł postępowania, motywy, jakimi kierował się poszkodowany, ciężar naruszonych przez sprawcę obowiązków i stopień ich naruszenia. Wina nie będzie brana pod uwagę przy ocenie należnego odszkodowania w przypadku, gdy poszkodowany ma mniej niż 13 lat. Niezależnie od wieku i postępowania ofiary wypadku zmniejszenie odszkodowania nigdy nie może prowadzić do tego, by poszkodowany był go w ogóle pozbawiony.
Źródło: PAP
tb, moto.wp.pl