Nietypowe miejsce na fotelik dla dziecka w Ferrari 360 Spider
Posiadanie sportowego supersamochodu może być źródłem wielu problemów. Co zrobić, gdy jest w nim miejsce jedynie dla kierowcy oraz jednego pasażera? Jak przewieźć nim jeszcze swoje dziecko? Nietypowe rozwiązanie tego problemu udało się zaobserwować na ulicach Londynu.
Całe szczęście instalacja widoczna na zdjęciu jest prawdopodobnie sprytną kampanią marketingową (samochód był oklejony po boku). Wątpliwe jest, żeby ktoś naprawdę odważył się przewozić dziecko korzystając z takiej konstrukcji.
Abstrahując jednak od absurdalności tego rozwiązania. Czy mogłoby być ono bezpieczne? Fotelik zamontowany jest tyłem do kierunku jazdy dlatego silne podmuchy powietrza nie powinny być w tym przypadku większym problemem. Na podstawie zdjęcia ciężko jest jednak ocenić, czy taka konstrukcja jest stablina. Największe przerażenie budzi fakt, że ponieważ samochód jest kabrioletem, a fotelik znajduje się powyżej górnej krawędzi szyby - dziecka w przypadku kolizji nie chroni prawie nic.