Nieprawidłowo zapięte pasy to ryzyko śmierci lub poważnych obrażeń
Wydaje się, że nie ma nic prostszego niż zapięcie pasów bezpieczeństwa. Niestety, okazuje się, że wiele osób robi to źle, narażając się na śmierć lub poważne obrażenia w razie wypadku. Jeśli nieprawidłowo zapniemy pasy, naszej sytuacji nie zmieni nawet najlepszy samochód.
Pasy bezpieczeństwa na dobre przyjęły się w motoryzacji dzięki produkowanemu od 1956 roku Volvo P1200, w Skandynawii znanego jako P120 Amazon. W samochodzie tym można było zamówić pasy bezpieczeństwa zarówno z przodu jak i z tyłu. W od 1957 roku w Saabie GT 750 były one standardowym wyposażeniem. Skłoniło to konkurencję do stosowania nowego rozwiązania oraz błyskawicznie spopularyzowało tę metodę prostego i skutecznego zabezpieczenia. W Polsce zapinanie pasów bezpieczeństwa jest obowiązkowe od 1983 roku. Mimo to wielu kierowców wciąż tego nie robi. Tylko jednego dnia elbląska drogówka przyłapała 75 kierowców jadących bez pasów. Policja tego dnia sprawdziła 177 samochodów, co pokazuje nam skalę problemu. Nawet ci, którzy zapinają pasy, często robią to niestarannie. Skutki takiego zaniedbania mogą być tragiczne.
Trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, które od lat są standardowym wyposażeniem samochodów, to podstawa bezpieczeństwa w pojeździe. W razie wypadku odbierają część energii i opóźniają uderzenie, pozwalając poduszkom powietrznym na otwarcie się i zamortyzowanie uderzenia. By jednak zadziałały prawidłowo, muszą zostać starannie zapięte. Ich górna część musi przebiegać po obojczyku. Jeśli dotykają szyi, należy obniżyć punkt ich mocowania - w zdecydowanej większości modeli taka regulacja jest standardem. Równie ważne jest, by biodrowa część pasa była poprowadzona pod kolcami biodrowymi - przypomina serwis fotelik.info. Dzięki temu energię uderzenia przejmuje miednica, co zabezpiecza narządy wewnętrzne. Jeśli niestaranie zapniemy pasy bezpieczeństwa i nie zaciśniemy ich tak, żeby ich dolna część znajdowała się na biodrach, w razie wypadku element ten oprze się na brzuchu. W takim przypadku narządów wewnętrznych nie chroni szkielet. Nawet pozornie niegroźny wypadek może wówczas spowodować poważne obrażenia, a nawet
śmierć.
W myśl polskich przepisów z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa zwolnione są kobiety w widocznej ciąży. Eksperci zajmujący się bezpieczeństwem nie mają jednak wątpliwości - lepszym rozwiązaniem jest zapinanie pasów, ale należy robić to prawidłowo. Oczywiście podstawową zasadą jest tu poprowadzenie dolnej części pasa po biodrach. Na rynku dostępne są również adaptery przeznaczone dla kobiet w ciąży. Zapobiegają one przesuwaniu się pasa i sprawiają, że podróż jest mniej uciążliwa. Niezależnie od tego należy pamiętać, że fotel samochodowy powinien być tak ustawiony, by plecy przylegały do oparcia, a ramiona były wyprostowane. Jeśli ciężarna kobieta prowadzi samochód, to fotel powinien być ustawiony na tyle blisko, by można było bezpiecznie operować pedałami i na tyle daleko, żeby brzuch nie dotykał kierownicy.
Zapięte pasy to podstawa. Jednak nie każdego zabezpieczą w równym stopniu. Kobiety są niestety na straconej pozycji. W 2011 roku American Journal of Public Health poinformował, że kobiety mają o 47 proc. większe prawdopodobieństwo odniesienia poważnych urazów przy takim samym rodzaju wypadku, niż mężczyźni. Jest tak dlatego, że mocowania pasów są dostosowane do budowy męskiego ciała, a to z kolei wiąże się ze zdecydowanie większą liczbą „męskich” manekinów wykorzystywanych podczas prób zderzeniowych.
By pasy jak najlepiej dbały o nasze bezpieczeństwo, wiele muszą zrobić nie tylko użytkownicy samochodów, ale też ich producenci.
tb, moto.wp.pl
Zobacz: href="http://s.wp.pl/allegro-moto-kodeks-drogowy-2014">Kodeks drogowy 2014Kodeks drogowy 2014