Nieoczekiwana przewaga BMW Sauber
Jedną z wielu zmian w tegorocznych przepisach jest zakaz testów między pierwszym a ostatnim Grand Prix. Cel? Redukcja wydatków. Szacuje się, że np. BMW Sauber może zaoszczędzić dzięki temu ok. 30 mln dolarów.
Pieniądze zostaną na kontach zespołów, ale nadejdą też poważne problemy wynikające z braku możliwości testowania nowych rozwiązań w trakcie sezonu. Dotychczas po każdym z "treningów" między wyścigami zespoły decydowały się na choćby mikroskopijne zmiany, które - po wypróbowaniu na torze - miały poprawiać osiągi bolidów. Teraz testowanie nowych części przed zamontowaniem ich w samochodzie ograniczy się do symulatorów lub komputerów.
Kubica we wtorek i w środę jeździł po torze Ricardo Tormo pod Walencją w słońcu. Nawet jeśli asfalt nie był rozgrzany tak, jak będzie w Walencji w sierpniu czy choćby w maju w Barcelonie, to BMW Sauber z jednego dnia testów i kilkudziesięciu okrążeń dowie się więcej niż rywale, którzy nowymi bolidami na razie jeżdżą w deszczu. W portugalskim Algarve (McLaren, Renault, Toyota, Williams) lub we włoskim Mugello (Ferrari)
.