Niecodzienne ogłoszenie staje się hitem w sieci. Mercedes CLK na sprzedaż
W serwisach aukcyjnych zazwyczaj można się natknąć na ogłoszenia, w których sprzedawcy zachwalają auta wystawione na sprzedaż. W tym przypadku właściciel pojazdu obrał inną strategię.
W ogłoszeniu dotyczącym sprzedaży czarnego mercedesa CLK z 2003 roku autor pisze wprost:
„Sprzedam beznadziejny samochód ze zdjęć ten swoim zwykłym wyglądem i paskudną sylwetką nie zwraca niczyjej uwagi myjnie widział ostatni raz ze dwa lata temu jak go kupowałem, a w zasadzie odbierałem od kogoś kto go odebrał od kogoś kto go odebrał od Włocha który chciał już użyć możliwości diesla do wypiekania pizzy, a wydechu do wędzenia ryb, tak bardzo nie wiedział co z tym tworem zrobić.
Serwisowany był tylko po to, żebym mógł nim wyjechać z garażu bo sąsiedzi skargi pisali, że szpeci im atmosferę ich nowoczesnych golfów i focusów. Ruda w nim szaleje, w końcu to mercedes, więc z ulgą zakładam, że się w kkońcu rozsypie sam, nie będę go musiał sprzedawać, skór nie ma, siedzi się na gołych sprężynach z wyposażenia kiedyś były szyby, ale ze wstydu spłynęły. Ogólnie igła to to nie jest, ty go nie chcesz kupić a ja sprzedać.
Ogłoszenie wrzucam tylko dlatego, że żal mi go wyrzucić, a jak tego nie zrobię dziewczyna wyrzuci mnie
i WCALE NIE CHODZI O TO że złomek z ogłoszenia pozwala podbic najbardziej maniurze serca, a ta jest zwyczajnie zazdrosna.
Ale spoko, ta jeszcze nie wie, że już w połowie lipca przyjezdza mi nowy biały pussy magnet z bawarii, a wtedy za tą zniewagę na mnie i moim "złomku", ona skończy z podobnym ogłoszeniem ale w sekcji ODDAM ZA DARMO. W sumie oboje mają wspólną cechę, PRZEBIEG DO NEGOCJACJI
Nie dzwońcie, nie piszcie, zróbcie jej na złość”.
Wydaje się, że zabieg zastosowany przez autora przyniósł przewrotny efekt. Ogłoszenie stało się hitem sieci