Nie będzie autostrady A1 na Euro!
Wniosek o wprowadzenie administracyjnego zakazu wjazdu samochodów ciężarowych do Częstochowy przekazał prezydentowi tego miasta jeden z miejskich radnych. Jak tłumaczy, realizacja jego wniosku byłaby formą sprzeciwu, wobec decyzji o odroczeniu do 2014 r. budowy odcinka autostrady A1 z Częstochowy do Pyrzowic.
Umowę na budowę i eksploatację autostrady A1 na 180-kilometrowym odcinku z podłódzkiego Strykowa do Pyrzowic, gdzie mieści się Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice, podpisali 22 stycznia: minister infrastruktury Cezary Grabarczyk i spółka Autostrada Południe, w skład której wchodzą Budimex, Cintra i Ferrovial Agroman.
Pierwotnie cała autostrada A1 miała być gotowa do piłkarskich mistrzostw Europy. Jak poinformowało jednak ministerstwo, nowy harmonogram prac przewiduje wybudowanie do 31 maja 2012 r. tylko dwóch odcinków autostrady: Stryków - Tuszyn (41 km po nowym śladzie) oraz Tuszyn - Częstochowa (82 km przebudowanej obecnych tras A1 i DK-1).
W styczniowym komunikacie po podpisaniu umowy koncesyjnej biuro prasowe resortu podało też, że z uwagi na fakt, że budowana od podstaw autostrada z Częstochowy do Pyrzowic (57 km) ma przebiegać przez tereny wysoko zurbanizowane, odcinek ten powstanie w 5 lat od dnia podpisania umowy, czyli do 22 stycznia 2014 r.
To zmiana w stosunku do wcześniejszych zapowiedzi ukończenia całej trasy ze Strykowa do Pyrzowic w 2012 r. W proteście przeciw niej, jeden z radnych wnioskował, by prezydent miasta wprowadził w granicach administracyjnych Częstochowy zakaz wjazdu dla samochodów o łącznej masie przekraczającej 13 ton - codziennie w godzinach od 6 do 22.
Choć oficjalna odpowiedź na wniosek prawdopodobnie powstanie w administracyjnym terminie 30 dni, radny przyznaje, że przedstawiciele miejskich służb w nieoficjalnych wypowiedziach sygnalizowali już, że zamknięcie częstochowskich dróg dla ciężarówek zaopiniują negatywnie.
Samorządowcy z Częstochowy zgodnie wskazują jednak m.in., że miastu brakuje środków na remonty, a tym bardziej przebudowę przebiegającej kolizyjnie w pobliżu centrum tego miasta dwupasmowej drogi krajowej nr 1 - głównej arterii komunikacyjnej kraju. Przypominają, że decyzja o przesunięciu terminu budowy A1 do Pyrzowic obejmie też autostradową obwodnicę ich miasta.
Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy wydłużenie terminu budowy odcinka A1 między Częstochową a Pyrzowicami koniecznością zlikwidowania tam wielu kolizji z istniejącą infrastrukturą, co oznacza powstanie tam większej niż na pozostałych odcinkach liczby mostów i wiaduktów.
Według resortu, wykonane tam muszą zostać skomplikowane roboty ziemne. Konieczne ma być także zastosowanie specjalnych rozwiązań technicznych, eliminujących szkody górnicze - być może potrzebne po zakończonej w latach 80. ub. wieku eksploatacji w tym rejonie pokładów iłów i wapieni.