Trwa ładowanie...
24 marca 2009, 11:47

Nastoletnim złodziejom udowodniono kilkadziesiąt włamań do aut

Nastoletnim złodziejom udowodniono kilkadziesiąt włamań do aut
d18tqlf
d18tqlf
fot. Maria Gąsecka
Źródło: fot. Maria Gąsecka

Kilkadziesiąt włamań do samochodów udowodnili katowiccy policjanci trzem nastolatkom. Łupem złodziei padły m.in. wart ok. 10 tys. zł młot pneumatyczny i kosztująca ok. 60 tys. zł spawarka do światłowodów.

"Trzech pochodzących z tzw. dobrych domów chłopców - 14-latka oraz dwóch 16-latków - zatrzymaliśmy na początku stycznia. O dokonanych przez siebie włamaniach opowiadali łącznie przez kilkanaście dni" - powiedział PAP we wtorek Jacek Pytel z katowickiej policji.

Okazało się, że zatrzymani chłopcy byli w ostatnim czasie jednymi z najbardziej uciążliwych sprawców kradzieży z samochodów w centrum Katowic. Od ubiegłorocznych wakacji do końca grudnia włamali się - najczęściej przez wybicie szyby - do blisko 30 pojazdów.

d18tqlf

Młodociani włamywacze szukali pozostawionych na samochodowych siedzeniach laptopów, torebek, walizek czy innych przedmiotów mogących mieć jakąkolwiek wartość. Działali najczęściej w południowej części centrum miasta - w obrębie ulic: Mikołowskiej, Barbary, Kilińskiego i Lisieckiego.

Łączne straty wszystkich okradzionych przez nastolatków osób, funkcjonariusze oszacowali na ok. 100 tys. zł. Najcenniejszym ich łupem - choć najpewniej nie zdawali sobie z tego sprawy - była kosztująca ok. 60 tys. zł specjalistyczna spawarka do światłowodów.

Jak wynika z zeznań chłopców, spawarkę sprzedali na katowickiej giełdzie za niewielki ułamek rzeczywistej wartości. Giełda w dzielnicy Załęże była głównym kanałem zbytu ukradzionych przez nich przedmiotów. Zdobyte w ten sposób pieniądze przeznaczali na własne przyjemności.

Oprócz kradzieży z samochodów, nastolatki przyznali się też do włamania do katowickiej stacji krwiodawstwa - we wrześniu ub.r. skradli stamtąd komputer o wartości kilku tysięcy złotych. Z racji wieku chłopcy nie odpowiedzą za popełnione przestępstwa jak dorośli - o ew. konsekwencjach zdecyduje sąd rodzinny. (PAP)

d18tqlf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18tqlf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj