Nastolatek pomógł ująć pirata drogowego
Dzięki nastolatkowi policjanci ze Staszowa (Świętokrzyskie) zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o spowodowanie wypadku, w którym ranna została 7-letnia rowerzystka. Chłopak zapisał na piasku numer rejestracyjny samochodu, który ją potrącił.
Jak poinformował PAP w poniedziałek rzecznik świętokrzyskiej policji kom. Krzysztof Skorek do zdarzenia doszło w niedzielę późnym popołudniem na drodze gminnej w jednej z podstaszowskich miejscowości.
Z ustaleń policjantów wynika, że volkswagen golf potrącił 7-letnią dziewczynkę jadącą na rowerze. Kierowca i dwaj pasażerowie wysiedli z samochodu, ale nie po to, aby pomóc dziecku, tylko by pozbierać z drogi elementy auta, jakie zostały na miejscu kolizji. Później wszyscy wsiedli do samochodu i uciekli z miejsca wypadku. Nie przypuszczali, że są obserwowani przez kobietę oraz przypadkowego chłopca, który - by zapamiętać numery rejestracyjne oddalającego się samochodu - zapisał je na piasku na poboczu drogi.
Staszowscy policjanci szybko dotarli do właściciela samochodu. Okazało się, że tego wieczora użyczył on auto swemu 28-letniemu koledze. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, który miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo pobrano od niego krew do badań retrospekcyjnych, które wykażą, czy był pijany w chwili wypadku. Porzucony samochód policjanci znaleźli w pobliskim lesie.
Dziewczynka z obrażeniami ortopedycznymi przebywa w staszowskim szpitalu. Kierowcy samochodu grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalają tożsamość pasażerów, którzy nieudzielili pomocy poszkodowanemu dziecku, za co grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.(PAP)