Największe wyzwanie Kajetanowicza

Obraz
Źródło zdjęć: © mat. prasowy

Kajetan Kajetanowicz staje przed największym wyzwaniem w swojej rajdowej karierze. W weekend polski kierowca, który walczy o tytuł mistrza Europy, na jednych z najszybszych odcinków świata będzie musiał wykazać się ogromną odwagą, pewnością siebie i jazdą na sto procent między drzewami.

213 km/h - taką prędkość na prostej osiągnęła jedna z załóg podczas ubiegłorocznego Rajdu Estonii. Odcinki są szybsze nawet od tych w Rajdzie Polski, najszybszej rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata. O skali trudności najlepiej świadczy fakt, że w ostatnich latach tylko Norwegowi Madsowi Ostbergowi udało się pokonać miejscowych kierowców, znających trasy Rajdu Estonii, jak własną kieszeń.

Najszybszy debiut

Dla Kajetanowicza, który z Irlandczykiem Craigiem Breenem toczy zaciętą walkę o rajdowe mistrzostwo Europy (ERC) będzie to szczególna próba. "Kajto" w przeciwieństwie do swojego rywala, jeszcze nigdy nie startował w Estonii, a aby być konkurencyjnym, nie będzie mógł odpuścić nawet na chwilę.

- Nie ukrywam, że odczuwam dodatkowe emocje. Zapowiada się, że to będzie najszybszy rajd w jakim kiedykolwiek startowałem. Odcinki specjalne Rajdu Polski są bardzo szybkie, a w Estonii jest jeszcze więcej prędkości. Bardzo dużo zakrętów, również te ślepe pokonuje się z gazem w podłodze. Trzeba się przełamać, jechać z dużą pewnością siebie i dużym zaufaniem do opisu odcinków - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Kajetanowicz.

Czterokrotny rajdowy mistrz Polski w klasyfikacji ERC zajmuje drugie miejsce, tracąc do Breena 21 punktów. W Estonii zamierza powalczyć o zwycięstwo, chociaż podkreśla, że swoją strategię uzależnia od tego, co będzie się działo na odcinkach. - Będę się przyglądał temu, jak radzi sobie Breen. Ma nade mną przewagę, ponieważ jeździł już w Rajdzie Estonii i zna lepiej te drogi. Jesteśmy jednak blisko siebie w mistrzostwach i jego tempo nie może umknąć mojej uwadze. Spróbuję wygrać, ale w momencie, w którym okaże się, że jednak jest to niemożliwe, to trzeba jechać i robić swoje - twierdzi "Kajto".

Rajd Polski w przyszłym sezonie

Rajd Estonii otwiera drugą połowę sezonu. To czas, w którym kierowcy powoli zaczynają myśleć o planach na przyszły rok. W przypadku Kajetanowicza konkretów jeszcze nie znamy, ale jednym z głównych celów na pewno będzie wystartowanie w Rajdzie Polski. Przez ostatnie dwa lata "Kajto" był na Mazurach w roli komentatora, w przyszłym roku chce wrócić na odcinki.

- Rozważamy różne opcje i na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, która z nich będzie najlepsza. Jest kilka możliwości. Miałem nadzieję, że w sierpniu będę już coś wiedział, ale wygląda na to, że będę musiał poczekać trochę dłużej. Na pewno będę chciał pojechać Rajd Polski w przyszłym sezonie - przyznaje trzykrotny zwycięzca Rajdu Polski.

Kiedy zapytaliśmy, czy za kierownicą samochodu WRC, Kajetanowicz uśmiechnął się w swoim stylu i odpowiedział: "W czymkolwiek. Chcę po prostu pojechać w Rajdzie Polski. Muszę zacząć od ustawienia sobie celu na przyszły sezon, później doprecyzować cały plan. Nie ma co ukrywać, że dużo zależy od tego, jakim budżetem będziemy dysponować".

Najpierw jednak polskiego kierowcę czeka walka na ekstremalnie szybkich trasach Rajdu Estonii. W piątek na ulicach Tartu zostanie rozegrany superoes, a prawdziwe ściganie zaplanowano na sobotę i niedzielę. Trasa liczy 204,8 km podzielonych na 16 odcinków specjalnych, kluczowe dla wyników rajdu mogą okazać się dwie bitwy stoczone na niemal rekordowym dla mistrzostw Europy dystansie oesów numer 7 i 8 (34,91 km).

W Estonii, obok Kajetanowicza, pojedzie jeszcze kilka innych polskich załóg. Na liście zgłoszeń jest w sumie 66 ekip.

Maciej Rowiński, WP.PL
Obserwuj @maciej_rowinski

Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy