Najpiękniejsze drogi w Polsce
Dla wielu osób sama jazda samochodem jest przygodą, a pojawiające się za oknem piękne krajobrazy celem wyprawy. Właśnie do tego namawia kampania prezentująca najpiękniejsze drogi w Polsce. Udowadnia ona, że zdjęcie nogi z gazu i delektowanie się spokojną jazdą piękną trasą to coś wyjątkowego. Trudno się z tym nie zgodzić.
Samochód to maszyna jak każda inna, która pozwala na przemieszenie się z punktu A do punktu B? Niezupełnie. Od samego początku motoryzacji również sama podróż jest czymś wyjątkowym. Delektowanie się pięknymi widokami, górskimi drogami czy trasami wśród jezior bywa celem samym w sobie i nie liczy się gdzie jedziemy, ale to, jak się tam dostaniemy. Również w Polsce nie brakuje wyjątkowych tras – od nadmorskiej drogi na Hel po Bieszczady.
Filozofia slow life zdobywa w Polsce coraz więcej zwolenników. Zmęczeni zbyt szybkim tempem życia Polacy przekonują się, że w codziennym pośpiechu tracą zdrowie, relacje z bliskimi oraz okazje do przeżywania dobrych chwil. Coraz chętniej zwracają się więc w kierunku takich idei jak slow food, slow city, a od niedawna także slow drive. Niezwykle popularny w Stanach Zjednoczonych slow driving to jazda bez konkretnego, wyznaczonego wcześniej celu. Jedynym celem jest jazda sama w sobie i płynąca z niej przyjemność.
– Jest to moda na jeżdżenie bocznymi drogami dla przyjemności, nie od punktu A do punktu B, nie w pośpiechu, nie, żeby coś załatwić, tylko się bierze fajny samochód, fajnych ludzi i jedzie się polnymi drogami, bocznymi, najpiękniejszymi, w jakieś nieoczywiste miejsca, by odkrywać regiony, lokalne jedzenie, nietuzinkowe miejsca – tłumaczy Mateusz Zmyślony, pomysłodawca projektu #pięknedrogi.pl.
O tym, że w Polsce jest wiele takich miejsc, przekonują twórcy projektu #pięknedrogi.pl. Znaleźli oni sponsorów i wyruszyli w poszukiwaniu najpiękniejszych dróg. Ich film to zachęta, aby inni również zwolnili, pojechali w nieznane i w relaksującym tempie poznawali nowe zakątki kraju.