Najdroższy wypadek świata
W południowo-wschodniej Japonii miał miejsce wypadek, w którym udział brało aż 14 samochodów. Nietypowe w tym karambolu jest to, że 13 z nich to sportowe supersamochody warte łącznie prawie 13 mln zł.
Grupa entuzjastów sportowych aut jechała autostradą w kierunku Hiroszimy na pokaz samochodów, gdy jeden z kierowców podróżujących Ferrari wpadł w poślizg podczas zmiany pasa. Zdaniem świadka samochody jechały około 150 km/h. Wśród "ofiar" karambolu widać między innymi modele F355, 360 i Testarossa.
sj