Ford Fiesta
Kolejnym samochodem, który powinien zostać ciepło przyjęty przez klientów, jest Ford Fiesta. Względem poprzednika zmienił się już sam kształt bryły nadwozia. Mocniej pochylona przednia szyba sprawia wrażenie przesunięcia kabiny do tyłu, natomiast bardziej pionowa klapa bagażnika zabrała nieco lekkości. Przedni pas to charakterystyczna dla Fordów osłona chłodnicy, która teraz jeszcze mocniej przywodzi na myśl większego Focusa. Z tyłu natomiast jest bardziej zachowawczo niż dotychczas. Nowością jest opcjonalny otwierany szklany dach.
Prawdziwa rewolucja zaszła we wnętrzu. Fiesta była krytykowana za gąszcz przycisków i nieintuicyjne sterowanie niektórymi opcjami. Teraz producent zdecydował się na umieszczenie na konsoli centralnej dużego ekranu dotykowego wystającego z deski rozdzielczej. System multimedialny posiada m.in. funkcje Apple CarPlay i Google Auto oraz sterowanie głosowe pozwalające na używanie naturalnego języka. Nowa wersja fordowskiego systemu SYNC3 oferuje też szereg aplikacji znanych ze smartfonów – m.in. Spotify i AccuWeather. W topowej wersji ekran przypominający tablet ma przekątną 8 cali.
W gamie silnikowej znajdą się trzycylindrowe jednostki benzynowe – 1,1 l (70 i 85 KM) oraz turbodoładowany 1,0 l (100, 125 i 140 KM). Wysokoprężną alternatywą będzie 1,5 TDCi o mocy 85 lub 120 KM. Nowa generacja tego modelu trafi do pierwszych klientów latem 2017 r. Na ceny musimy jeszcze poczekać.