Nadchodzi czas na światła do jazdy dziennej
Wraz z nadejściem dłuższych dni warto przełączyć się na światła do jazdy dziennej. Dzięki takiemu oświetleniu zaoszczędzimy na paliwie i poprawimy widoczność samochodu na drodze.
Prawo zezwala na używanie świateł do jazdy dziennej LED zamiast świateł mijania od 2009 r. Z DRL (Daytime Running Lights) można korzystać podczas jazdy od zmierzchu do świtu, w dobrych warunkach pogodowych. Głównym zadaniem świateł do jazdy dziennej jest poprawa bezpieczeństwa dzięki ich nietypowemu położeniu oraz rozprowadzaniu światła we wszystkich kierunkach. LED-y emitują bardzo jasne, białe światło, przez co znacznie zwiększają widoczność aut na drodze.
Istotne są również względy ekonomiczne - światła DRL zużywają jedynie 10 proc. energii, jakiej wymagają standardowe światła mijania, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa. Na rynku znajdują się lampy o mocy 14 W, a szacowany czas działania wynosi tyle, co użytkowania samochodu.
Zazwyczaj montaż lamp zajmuje ok. 2 godzin. Są one często kompatybilne z autami elektrycznymi, hybrydowymi oraz wykorzystujące system Start&Stop i wytrzymałe na wstrząsy, wodę, kurz, sól i piach.
Źródło: Philips
ll/moto.wp.pl