Na spadochronie prosto do rajdówki
Tegoroczna edycja Rajdu Barbórka Warszawska – Ogólnopolskiego Kryterium Asów, będzie gościć niecodziennego zawodnika – na zaproszenie Tomka Kuchara w rajdzie wystartuje Felix Baumgartner, światowej sławy B.A.S.E. jumper i ekstremalny skoczek spadochronowy z Austrii. W sobotę, 3 grudnia zobaczymy go w nowej roli – kierowcy rajdowego.
Nazwisko Feliksa figuruje już na oficjalnej liście zawodników startujących w 43. Rajdzie Barbórka Warszawska. Do tej pory polskim kibicom znany był głównie z ekstremalnych skoków z budynków, mostów i skał – w sobotę potwierdzi swoje umiejętności za kierownicą Subaru Impreza przygotowanego dla niego specjalnie na tę okazję przez zespół PlayStation2 Rally Team.
Będzie to kolejna wizyta Baumgartnera w Polsce - w roku 2002 skakał już z warszawskiego hotelu Marriott, swoje umiejętności prezentował również m.in. podczas Red Bull Antigravity w Bydgoszczy (2001 r.) oraz we Włocławku (2002 r.). 7 września 2003 zasiadł wśród jurorów oceniających pojazdy własnoręcznej konstrukcji startujące w 1. Wyścigu Mydelniczek Red Bull. W styczniu 2004 roku dostarczył potężną dawkę emocji zakopiańskiej publiczności Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, wykonując skok z helikoptera z (bardzo) niskim otwarciem spadochronu tuż nad Wielką Krokwią.
36–letni Felix Baumgartner, znany z licznych i spektakularnych przedsięwzięć, należy do najodważniejszych ludzi świata i czołówki B.A.S.E. jumpingu. W 1999 r. ustanowił światowe rekordy: najniższego skoku typu B.A.S.E. (posąg Chrystusa w Rio de Janeiro, 29 m) i skoku z najwyższego budynku świata (Petronas Twin Towers w Kuala Lumpur, 451 m). Jest również pierwszym Europejczykiem, który zdobył tytuł mistrza świata w B.A.S.E. jumpingu (USA, 1997 r.).
Baumgartner jest pierwszym człowiekiem w historii, który 31 lipca 2003 r. – po ponad trzech latach przygotowań – przeleciał nad Cieśniną Kaletańską, oddzielającą Wielką Brytanię od Francji (kanał La Manche) na specjalnym skrzydle z włókien węglowych o rozpiętości 1,8 metra, przymocowanym do pleców. Po trwającym zaledwie 6 minut i 22 sekundy locie, którego prędkość dochodziła aż do 360 km/h, wylądował na jednym ze wzgórz w okolicach francuskiego Calais! Żaden człowiek przed nim nie był tak blisko prawdziwego latania.
W roku 2004 Baumgartner dokonał jeszcze dwóch niezwykle spektakularnych wyczynów: skoczył z najwyższego mostu świata we francuskim Millau, a kilka miesięcy później wykonał szalenie niebezpieczny skok w głąb chorwackiej jaskini Mamet, lądując przy użyciu spadochronu na nierównej powierzchni ciemnego wnętrza jaskini.
B.A.S.E. jumping to jedna z odmian sportu spadochronowego, polegająca na wykonywaniu skoków z wysokich budowli lub skał. Termin powstał z połączenia czterech słów: buildings, antennas, span, earth, czyli budynki, anteny, przęsła (mosty) i ziemia (skały). Mówi się, że każdy skoczek, aby zostać uznanym za prawdziwego B.A.S.E. jumpera powinien wykonać skoki ze wszystkich tych miejsc. B.A.S.E. jumping, ze względów bezpieczeństwa, jest prawnie zabroniony w wielu państwach.