Trwa ładowanie...
29-05-2002 16:49

Musso - Ognisty rumak - kwiecień 1999

Musso - Ognisty rumak - kwiecień 1999
d11wyu9
d11wyu9

Ognisty rumak, kwiecień 1999, Auto & Styl; nr 1, Paweł Rutecki

(WP)
Źródło: (WP)

Terenowym autem Daewoo Musso jeździłem dwa miesiące. Nie ukrywam, że jazda nim zrobiła na ranie wrażenie. Musso bardziej przypomina limuzynę niż samochód terenowy. Poruszanie się po wertepach, gdzie normalny samochód nie ma szans na przejechanie nawet kawałka trudnego odcinka, umożliwiała przede wszystkim blokada mostu przedniego i tylnego. Pokonywanie dużych wzniesień i nierówności było pestką, możliwość zablokowania napędu przedniego i tylnego pozwalały sprawnie poruszać się również w trudnych warunkach drogowych podczas jazdy w błocie i śniegu. Podczas jazdy miejskiej dawały też się we znaki gabaryty auta. Przy długości prawie pięciu metrów zdarzały się problemy z zaparkowaniem. Ale coś za coś. Komfort i bezpieczeństwo za umiejętność parkowania to chyba niezbyt wygórowana cena.

Jeździłem modelem Musso z silnikiem o pojemności 2,9 litra, turbodieslem z intercoolerem, produkowanym na licencji Mercedesa. Podczas zimowego testu zużycie paliwa nie przekroczyło 10 I oleju napędowego na 100 km. Tu chyba nieźle, jak na terenowca.

d11wyu9

Do niewątpliwych zalet tego auta należy bardzo dobre wytłumienie kabiny. Auto jest ciche nawet przy prędkościach powyżej 90-100 km/h. Doskonale wyprofilowane fotele pozwalały, bez zmęczenia , pokonywać nawet długie trasy. Wspomaganie kierownicy zdecydowanie ułatwia prowadzenie, bez względu na warunki w jakich się jeździ. Musso na zakrętach trzyma się drogi idealnie, a przy włączonych obu napędach zachowuje się wręcz jak pojazd na szynach.

(WP)
Źródło: (WP)

Zauważyłem jednak, że zimą zdecydowanie lepiej jeździ się na dwóch napędach. Przy użyciu tylko jednego napędu zdarzało mi się wpaść w poślizg. Trochę zastrzeżeń mam też do niewłaściwie, moim ulaniem, umieszczonego wyłącznika tylnej wycieraczki i spryskiwacza. Jest on ulokowany na desce rozdzielczej w lewym, górnym rogu, co zmusza kierowcę do odrywania ręki od kierownicy.

Panie w wąskich spódniczkach mogą mieć problemy z wsiadaniem do Musso ze względu na wysoki próg. Natomiast bardzo podo-ba mi się cena tego auta. Samochody innych marek, a tej samej klasy są przeważnie dwukrotnie droższe. Za cenę 85 tys. zł możemy bezpiecznie jeździć po wertepach - można powiedzieć, że limuzyną.

d11wyu9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11wyu9
Więcej tematów