Trwa ładowanie...
13-02-2009 13:14

Mroczny Brabus SV12 S Bi-turbo Coupe

Mroczny Brabus SV12 S Bi-turbo Coupe
d21aq3c
d21aq3c

Największe coupe z oferty Mercedesa jest szybkie i prestiżowe. Fachowcy z Brabusa postanowili jednak udowodnić, że seryjne auto to dopiero przedsmak prawdziwych emocji.

Punktem wyjścia do zaawansowanych modyfikacji jest Mercedes CL600 z dwunastocylindrowym silnikiem. Inżynierowie Brabusa postanowili popisać się swą weną twórczą, zestawiając potężną maszynownię z wydajnymi turbosprężarkami, dużym intercoolerem oraz nowym wałem korbowym. Cylindry zostały rozwiercone, a tłoki zastąpiono bardziej wytrzymałymi, kutymi odpowiednikami, co spowodowało wzrost pojemności skokowej z 5,5 litra do niebagatelnych 6,3 litra!

Głowice cylindrów zostały dostosowane do współpracy ze zmodyfikowanymi elementami, a optymalizacja jej kształtu ułatwiła napełnianie cylindrów mieszanką. Pracą zaworów zarządzają cztery zmodyfikowane wałki rozrządu. Nie obyło się też bez montażu nowych kolektorów wydechowych oraz metalowych katalizatorów, które ograniczają opory przepływu spalin.

W efekcie moc silnika wzrosła do 730 KM, a rozwijany przy 2100 obr./min moment obrotowy sięgnął monstrualnych 1320 Nm! W oferowanym klientom wariancie został elektronicznie ograniczony do 1100 Nm, co ochrania pięciobiegową skrzynię biegów, elementy układu przeniesienia napędu oraz wydłuża żywot opon. Mimo „kagańca” najnowsze dziecko Brabusa i tak pozostaje najmocniejszym samochodem z silnikiem V12, który jest dopuszczony do ruchu ulicznego.

Osiągi bolidu wykraczają poza granice zdrowego rozsądku. Na pojawienie się na liczniku pierwszej „setki” trzeba poczekać „aż” cztery sekundy, gdyż moment obrotowy brutalnie mieli tylnymi kołami o wymiarach 295/30, czemu nie potrafi zapobiec nawet opcjonalna blokada tylnego dyferencjału. Prawdziwy pokaz umiejętności czarnego bolidu następuje gdy prędkości dalece wykraczają poza wytyczne kodeksu drogowego. Dość powiedzieć, że na sprint do 200 km/h potrzeba zaledwie 11,9 sekundy! Podobnie jak w inne Mercedesy, także i Brabus ma elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną. O ile w przypadku 340 km/h można mówić o jakichkolwiek ograniczeniach...

Pakiet ospojlerowania, zmniejszony prześwit nadwozia oraz utwardzone zawieszenie gwarantują stabilność nawet przy prędkościach bliskich maksymalnej. Brabus zdecydował się również na metamorfozę hamulców. Z przodu pojawiły się ogromne tarcze o średnicy 380 mm, które współpracują z 12-tłoczkowymi zaciskami. Na napędzanej osi wystarczające okazały się 355-milimetrowe tarcze oraz sześć tłoczków w każdym z aluminiowych zacisków. Elementy, jakich nie powstydziłaby się znakomita większość samochodów wyścigowych można podziwiać przez 21-calowe felgi.

Kto porusza się po drogach gorszej może zastanowić się nad poświęceniem prezencji auta na rzecz jego użyteczności i wybrać 20- lub 19-calowe koła.

Niewielkim zmianom poddano luksusową kabinę, ograniczając się do wymiany kierownicy na element o bardziej ergonomicznych kształtach, a także zastępując tapicerkę poszyciem wykonanym ze skór najwyższej jakości oraz alcantary.

Wyjątkowe osiągi, prestiż i szyk muszą kosztować krocie. Nic dziwnego, że podstawowa wersja bolidu została wyceniona na 178 980 euro...

Łukasz Szewczyk

d21aq3c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21aq3c
Więcej tematów