Morawiecki: wartość nowych inwestycji Toyoty to 650 mln zł (opis2)
Dochodzą cytaty z prezesów Toyoty #
20.10. Warszawa (PAP) - Łączna wartość nowych inwestycji Toyoty to 650 mln zł, a łączna wartość inwestycji Toyoty dzisiaj to ponad 4 mld zł, w zaokrągleniu miliard euro - powiedział w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki, zapowiadając nowe inwestycje tego koncernu w Wałbrzychu i Jelczu-Laskowicach.
"Toyota jest liderem światowym w silnikach hybrydowych, samochodach hybrydowych. Tym bardziej cieszę się, że transfer tej technologii będzie mógł do Polski również przebiegać. Przede wszystkim stawiamy na to, aby nasza wysoko kwalifikowana kadra techniczna we współpracy z bardzo wyspecjalizowanymi firmami, takimi jak globalny lider samochodowy Toyota, tworzyła nowe produkty. Toyota jest już u nas wiele lat, natomiast jest to zupełnie nowa inwestycja" - mówił w czwartek wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Chodzi o produkcję nowoczesnych przekładni do napędów hybrydowych, która ruszy w Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu pod koniec 2018 roku oraz o nowe silniki benzynowe, które poszerzą asortyment produkowany w Toyota Motor Industries Poland w Jelczu-Laskowicach w 2017 i 2019 roku.
Według Toyoty przekładnie do napędów hybrydowych w Toyota Motor Manufacturing Poland to kluczowy element technologii hybrydowej Toyoty, która koordynuje współdziałanie napędu elektrycznego i silnika spalinowego. Przekładnia z Wałbrzycha będzie współpracowała z silnikiem o pojemności 1,8 l w zespole napędowym montowanym we wszystkich sprzedawanych w Europie hybrydowych modelach Toyota Auris i Toyota Auris Touring Sports. Znajdzie też zastosowanie w Toyocie C-HR, nowym crossoverze, którego produkcja ruszy z końcem bieżącego roku. Obecnie układy hybrydowe dla modelu Auris powstają w zakładzie Toyota Motor Corporation w Japonii, skąd są importowane do Europy. Dodatkowo - jak podała Toyota - w fabryce w Wałbrzychu od 2018 roku realizowane będą funkcje badawcze, które poprzez testowanie materiałów będą wspomagać proces lokalizacji części do produkcji przekładni hybrydowych.
"Globalna centrala Toyoty powierzy załodze naszej fabryki materiały testowe dla produkcji, co będzie wspierać lokalizację części hybrydowych układów w naszym regionie. Pociągnie to za sobą ogromne możliwości dla rozwoju naszych inżynierów, a także okazje biznesowe dla wielu naszych kontrahentów" - podkreślał podczas czwartkowej konferencji prezes Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu Eiji Takeichi. Jak dodał, Polska jest dla Toyoty ważnym ekonomicznym i biznesowym partnerem, a jego firma na każdym etapie działalności produkcyjnej doświadczała wsparcia ze strony polskiego rządu, a także miasta Wałbrzych i Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Z kolei fabryka Toyoty w Jelczu-Laskowicach, która produkuje obecnie silniki Diesla o pojemnościach 1,4 l, 2,0 l i 2,2 l, doda do swojej oferty dwa silniki benzynowe. Montaż pierwszego z nich o pojemności 1,5 l rozpocznie się w lutym 2017 roku. Będzie on montowany w Toyocie Yaris. Natomiast od roku 2019 wystartuje produkcja zupełnie nowego 2-litrowego silnika benzynowego, który uzupełni asortyment silników Toyoty przeznaczonych do samochodów produkowanych w Europie w nadchodzących latach.
"Uważnie obserwujemy europejski rynek motoryzacyjny, który zmierza w kierunku zwiększonego udziału pojazdów benzynowych, hybrydowych i elektrycznych. Biorąc pod uwagę takie zmiany, było dla nas ważne, aby zdywersyfikować naszą produkcję i rozwinąć naszą produkcję silników benzynowych" - mówił prezes Toyota Motor Industries Poland w Jelczu-Laskowicach Kazunari Masuoka, dziękując polskim partnerom za współpracę.
Jak podał koncern, w związku z tym, że oba zakłady - poprzez wytwarzanie silników benzynowych - będą realizowały podobny profil produkcji, zostaną one połączone w jedną organizację. Połączenie będzie sfinalizowane z końcem obecnego roku finansowego, tj. 31 marca 2017 roku, a nowa firma przyjmie nazwę Toyota Motor Manufacturing Poland.
Wicepremier Morawiecki pytany podczas konferencji, czy Toyota dostała jakieś zachęty inwestycyjne w związku z dwoma projektami, odpowiedział: "Pomoc jest udzielona na warunkach wyłącznie akceptowalnych przez Komisję Europejską i w porównaniu do innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej, z którymi zwykle konkurujemy o podobnego typu zaawansowane technologicznie inwestycje, jest to pomoc z najniższych możliwych poziomów, czyli przyciągamy naszą infrastrukturą, naszą strategią i przede wszystkim kwalifikacjami naszych inżynierów".