Modernizacja Zakopianki na igrzyska olimpijskie?
Politycy i sportowcy starają się przekonać jak najwięcej osób o słuszności ubiegania się o prawo organizowania zimowych igrzysk olimpijskich przez Kraków i Zakopane. Wysuwane są przy tym najróżniejsze argumenty, a jednym z najnowszych jest obietnica modernizacji Zakopianki.
Tatry to jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju. Nic dziwnego więc w tym, że jest on celem rzeszy turystów w każdy długi weekend i w wakacje. Wtedy pojawia się jednak problem z dojazdem do stolicy najwyższych gór w Polsce. Zakopianka nie wytrzymuje takiego naporu samochodów i staje w gigantycznym korku. Niestety, trasa ta wymaga modernizacji. O ile od strony Krakowa aż do Lubienia w okolicy Rabki-Zdroju jedzie się drogą dwupasmową, to dalej na przeważającej długości mamy już do czynienia z jednojezdniową drogą dwukierunkową i jednym pasie. Dodatkowo na wielu odcinkach jest ona kręta, co utrudnia wyprzedzanie. W takich warunkach w okresach szczytu korki po prostu muszą się utworzyć.
Co prawda w Małopolsce ma zostać uruchomiony program informacji o czasie przejazdu do poszczególnych miejscowości, ale nie wykluczy tu powstawania zatorów. By je zminimalizować, potrzebne są inwestycje drogowe. Niebawem mają wystartować przetargi na modernizację odcinka Lubień - Rabka. Jeśli w 2022 roku w Krakowie i Zakopanem miałyby odbyć się igrzyska olimpijskie, drogę z pewnością trzeba byłoby zmodernizować na całej długości. To skończyłoby problem wielokilometrowych korków w czasie szczytów turystycznych
tb, moto.wp.pl