"Obwoźnicy"
Następną okazją do wyciągnięcia od pasażera kilku złotych więcej jest brak znajomości topografii miasta. Jeżeli nie znamy miejsca, w którym jesteśmy, ciężko będzie nam stwierdzić czy kierowca wiezie nas do celu najkrótszą drogą czy na około. Typ kierowcy zapewniającego pasażerowi taką niechcianą wycieczkę nazywany jest potocznie "obwoźnikiem". Często wybiera on takie trasy, które dodatkowo przekraczają granice drugiej strefy. Z badań wynika, że aż 37 proc. osób spotkało się z taką sytuacją. Dobrze jest wcześniej zorientować się samemu jaka jest optymalna trasa dotarcia do celu lub zaopatrzyć się w mapę.
Taksówkę najlepiej jest zamawiać poprzez centralę, a nie łapiąc jakąkolwiek z ulicy. Wtedy mamy dowód, że faktycznie jechaliśmy z konkretnym kierowcą. Ponadto pasażer powinien zwrócić uwagę na prawidłowe oznakowanie samochodu, licencję kierowcy oraz na taryfikator wskazujący cenę za każdy kilometr kursu. Ważne jest również zachowanie czujności w trakcie przejazdu oraz proszenie o wydanie paragonu, który może być podstawą do ewentualnej reklamacji.