Mniej tirów, na razie we Wrocławiu
Ograniczenie wjazdu do miasta ciężarówek powyżej 18 ton w wyznaczonych godzinach będzie obowiązywać od poniedziałku we Wrocławiu. Transportowcy, którzy mają bazę lub rozładunek we Wrocławiu, otrzymają zezwolenie na wjazd do miasta bez ograniczeń godzinowych.
Kierowcy jadący tranzytem przez Wrocław ciężarówkami powyżej 18 ton nie będą mogli wjechać do miasta w godzinach szczytu komunikacyjnego i w godzinach nocnych. Zakaz będzie obowiązywać od 6.00 do 9.00, pomiędzy 13.00 i 19.00 oraz od 22.00 do 4.00 rano.
Na rogatkach miasta przy drogach krajowych ustawiono znaki, które informują kierowców o zakazie wjazdu do miast w wyznaczonych godzinach. Ustawiono je w miejscach, w których łatwo zawrócić. Przy znakach pojawią się patrole policji. Złamanie zakazu może kosztować 250 zł i trzy punkty karne.
Do miasta bez ograniczeń godzinowych będą mogli wjechać kierowcy tirów powyżej 18 ton, którzy we Wrocławiu mają bazę lub rozładunek towaru.
- Celem wprowadzenia ograniczeń jest maksymalne ułatwienie poruszania się po mieście w godzinach, w których wrocławianie dojeżdżają do pracy lub wracają z pracy, a nie utrudnianie prowadzenia działalności przedsiębiorcom - zapewnił wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski.
Firmy transportowe, które chcą wjeżdżać do miast bez ograniczeń godzinowych, składają wnioski w Wydziale Inżynierii Miejskiej.
Według Adamskiego w ciągu doby po wrocławskich ulicach porusza się około 12 tys. pojazdów o wadze powyżej 18 ton.
- Liczmy, że wprowadzenie nowych regulacji ograniczy ruch tych samochodów o około 10 tys. To jest ulga w ruchu w godzinach szczytu o około 10-15 proc. - tłumaczył wiceprezydent.
We Wrocławiu - oprócz regulacji, które będą obowiązywać od poniedziałku - są strefy ograniczające ruch samochodów powyżej 9 ton oraz - w ścisłym centrum - powyżej 3,5 tony. Tu również transportowcy, którzy mają rozładunek w granicach tych stref, występują do magistratu o zezwolenia poruszania się w ich obrębie.
lop/