Młody kierowca nie będzie sam jeździć!
Ograniczenie praw młodych kierowców, którzy przez pierwszy rok po otrzymaniu prawa jazdy będą mogli prowadzić samochód jedynie w obecności doświadczonego kierowcy-opiekuna proponuje pomorski wicemarszałek i Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego.
Zmiana w przepisach ma ograniczyć dramatyczną liczbę wypadków, spowodowanych przez młodych kierowców - pisze Polska Dziennik Bałtycki. Dlatego wicemarszałek pomorski Mieczysław Struk wystąpi do ministra infrastruktury z propozycją zmian w kodeksie drogowym.
Sytuacja jest coraz bardziej niepokojąca. Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji tylko w pierwszym półroczu br. kierowcy przed 25 rokiem życia (większość ze "świeżym prawem jazdy") spowodowali prawie 300 wypadków, w których zginęło 15 osób, a 447 zostało rannych.
Propozycję muszą jeszcze skonsultować prawnicy. Podobne ograniczenia obowiązują w krajach skandynawskich, Francji i USA - czytamy w Dzienniku Bałtyckim. Po wprowadzeniu w innych państwach takich właśnie przepisów, zaobserwowano spadek liczby wypadków spowodowanych przez osoby, które niedawno otrzymały prawo jazdy.
Propozycja z Pomorza zakłada, że obok niedoświadczonego prowadzącego powinien siedzieć kierowca z co najmniej sześcioletnim stażem. Jego zadaniem będzie powstrzymywanie młodziana od ryzykownej jazdy i ostrzeganie przed niebezpieczeństwami w ruchu ulicznym.