Mitsubishi, które w Europie ma fabrykę aut tylko w Holandii, rozważa budowę nowego zakładu w rumuńskim mieście Campulung, na terenie dawnej fabryki samochodów terenowych Aro - poinformował lokalny dziennik "Evenimentul Zilei".
Kilka dni temu premier Calin Tariceanu przyjął prezesa japońskiej firmy Osamu Masuko i po tym spotkaniu Mitsubishi zapowiedziało już, że zbuduje w Rumunii fabrykę podzespołów do swoich aut.
Do budowy fabryki samochodów intensywnie przymierza się też niemiecki koncern Daimler, który produkuje auta marki Mercedes-Benz. O swoich planach dyskutował w mieście Sibiu, skupisku mniejszości niemieckiej w Rumunii. Mer Sibiu stwierdził jednak, że w mieście nie było działki o powierzchni 400 ha, jakiej szuka Daimler. Koncern zaczął więc rozważać inwestycję w rejonie miasta Cluj, gdzie produkcję z Niemiec zamierza już przenieść fiński koncern telekomunikacyjny Nokia.