Mikołajki bazą samochodowego Rajdu Polski

Samochodowy Rajd Polski, eliminacja mistrzostw Europy, którego 63. edycja odbędzie się od 9 do 11 czerwca w okolicach Mikołajek, ma oficjalny status kandydata eliminacji mistrzostw świata - poinformował prezes Polskiego Związku Motorowego, Andrzej Witkowski na konferencji prasowej w Warszawie.

Rajd Polski to druga, po słynnym Monte Carlo, najstarsza rajdowa impreza na świecie. Najbardziej prestiżowe zawody w sportach motorowych w Polsce, odbędą się, podobnie jak przed rokiem, na szutrowych odcinkach specjalnych Pojezierza Mazurskiego. Jej bazą będą znane wśród turystów i żeglarzy Mikołajki.

"Podejmując starania o powierzenie Polsce organizacji eliminacji mistrzostw świata bardzo długo rozważaliśmy wszystkie za i przeciw - powiedział A. Witkowski - Aby znaleźć się w gronie sześciu kandydatów (obok m.in. RPA, Norwegii, Jordanii i Irlandii) musieliśmy spełnić szereg warunków, w tym wpłacić na rzecz Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) 100 tysięcy euro. Wierzymy jednak, że walory rajdu znajdą uznanie w oczach FIA i na mazurskich szutrach gościć będziemy najlepszych kierowców rajdowych świata."

Trasa rajdu, skonstruowana została tak, aby uniknąć zbędnych przejazdów pojazdów rajdowych, serwisowych i kibiców. Główną bazą rajdu będzie ogromna łąka w pobliżu największego na Mazurach obiektu hotelowego - znajdą tam miejsce zarówno punkty serwisowe kierowców jak i całe "rajdowe miasteczko" ze sklepami, punktami usługowymi i gastronomią. W tym miejscu skupią się niemal wszystkie wydarzenia związane z 63. edycją rajdu. Niemal - bo dwie uroczystości oficjalne - honorowy start i zakończenie odbędą się, na prośbę władz Mikołajek, na centralnym placu miasteczka zwanego "perłą Mazur".

Łączna długość odcinków specjalnych rajdu wynosi 266 km, a cała trasa, łącznie z dojazdami - ma 726 km. W obu dniach rajdu - sobotę i niedzielę (10 i 11 czerwca) kierowcy będą mieli do pokonania po sześć odcinków specjalnych, pokonywanych dwukrotnie. Sobotnie OS zlokalizowane są na północny wschód do Mikołajek, niedzielne - na północ od bazy imprezy. Część tras znana jest zawodnikom z ubiegłorocznej edycji, pozostałe fragmenty są zupełnie nowe. Odcinki mają od 10 do aż blisko 35 kilometrów długości. Najdłuższy odcinek - OS 7/10 ma 34,44 km i znajduje się na trasie drugiego dnia, między Giżyckiem i Orzyszem, w pobliżu drogi krajowe nr 63.

Dyrektor rajdu, Grzegorz Gac, pytany czy organizatorzy nie obawiają się "konkurencji" ze strony rozpoczynających się 9 czerwca piłkarskich mistrzostw świata, wyjaśnił, że układając harmonogram rajdu wzięto pod uwagę zainteresowanie kibiców niemieckim mundialem. "Jak wiadomo pierwotnie rajd miał się odbyć w ostatnich dniach maja - przypomniał - Po wyznaczeniu na ten termin pielgrzymki papieża Benedykta XVI do Polski, podjęliśmy starania o zmianę terminu rajdu.

Dzięki życzliwości FIA udało się ustalić termin 9-11 czerwca, kolidujący z mistrzostwami piłkarskimi, ale jedyny możliwy z punkty widzenia kalendarza imprez samochodowych. Staraliśmy się iść na rękę kibicom - uroczystość startu honorowego przesunęliśmy w piątek na godz. 18.30 - czyli na czas przerwy między meczem otwarcia, a pierwszym występem Polaków. Myślę jednak, że prawdziwych kibiców rajdowych nie zniechęci ta zbieżność terminów".

Dyrektor Gac poinformował także, że na liście zgłoszeń znalazło się blisko 80 załóg z 13 krajów, w tym trzech kierowców z tzw. listy priorytetowej FIA B - mistrz Polski Leszek Kuzaj (nr startowy 1), Włoch Giandomenico Basso (2) i Michał Sołowow (3). Z numerem 4. ruszy na trasę ubiegłoroczny triumfator Rajdu Polski - Krzysztof Hołowczyc. Numer pięć otrzymał Szwed Oscar Svedlund, który przed rokiem, w 62. rajdzie, toczył wyrównaną walkę z Hołowczycem.

"Ten rajd ma dla mnie szczególne znaczenie - powiedział gość przedrajdowej konferencji - Krzysztof Hołowczyc. Moja kariera skierowana jest już w stronę imprez pustynnych, z Dakarem na czele, ale szutrowy Rajd Polski to ogromne wyzwanie i ogromna frajda dla kierowcy. Na takich luźnych nawierzchniach większą niż na asfalcie rolę odrywają umiejętności kierowcy, jego wyobraźnie i intuicja."

Podobną opinię wyraził inny czołowy polski kierowca - Michał Sołowow. "Poziom organizacyjny rajdów w Polsce wyraźnie wzrósł w ostatnich dwóch-trzech latach - twierdzi Sołowow - Rajd Polski to impreza mająca wiele atutów - znakomite, ciekawe dla kierowców i kibiców trasy, piękne okolice, znakomitą bazę noclegową i gastronomiczną. Jest także wymagający pod względem sportowym - aby dobrze w nim wypaść trenowałem ostatnio na szutrach w okolicach Olsztyna pokonując ponad 200 kilometrów".