Miejskie BMW jednak powstanie?
Jeszcze niedawno niemiecka marka zapewniała, że pozostanie wierna swojej tradycji i nie wprowadzi do swojej oferty samochodów z napędem na przednie koła. Dziś sprzedaje serię 2 Active Tourer i nowe X1, która właśnie korzysta z przednionapędowej platformy. Tak samo ma się stać z kolejną generacją kompaktowej serii 1. Wygląda na to, że już niedługo znowu na usta będą cisnąć się słowa „nigdy nie mów nigdy”. Mimo iż BMW twierdziło, że nie stworzy miejskiego auta, źródła bliskie firmie twierdzą, że prace nad takim modelem już trwają.
Nowy samochód miałby powstać na tej samej platformie, co wspomniane przednionapędowe modele. Co więcej, bawarska marka jest właścicielem Mini, a to oznacza, że posiada gotowy przepis na auto segmentu B i wystarczy dać mu nowe szaty. Z tego powodu koszt stworzenia takiego samochodu będzie stosunkowo niewielki, a będzie on kierowany do innych klientów niż Mini.
Jak będzie się nazywał bawarski konkurent Audi A1? Tego nie wiadomo. Niektórzy twierdzą, że będzie to seria 0. Z drugiej strony cyfra ta na ogół nie kojarzy się zbyt dobrze. Plany BMW mają zakładać, że premiera nowego modelu nastąpi podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie jesienią 2017, a do sprzedaży trafi on chwilę później. Zatem o prawdziwości tych doniesień przekonamy się już niedługo.
sj, moto.wp.pl