Mercedes S65 AMG Cabrio. Najbardziej ekskluzywny kabriolet ze Stuttgartu
Ostatni Mercedes Klasy S z gamy – kabriolet – został pokazany przez producenta na zdjęciach. Ultraluksusowe auto zaprezentowano w najmocniejszej wersji, jako S 65 AMG. Choć wygląda na pojazd do niespiesznego poruszania się po bulwarach śródziemnomorskich miejscowości, to drzemie w nim ogromna moc.
To nie będzie najdroższy z gamy Klasy S, bo tę pozycję okupuje Mercedes-Maybach S600 Pullman, ale na pewno nie będzie to auto dla przeciętnego zjadacza chleba. Żadnych cen jeszcze nie ujawniono, Daimler podał jedynie datę, kiedy będzie można składać pierwsze zamówienia: jest to 4 kwietnia 2016 roku (choć auto pojawi się w salonach dopiero w 2017 roku).
Do napędu nowego S65 AMG Cabrio użyto 6-litrowej jednostki V12 z podwójnym doładowaniem. Produkuje ona 630 koni mechanicznych i równy 1000 Nm moment obrotowy. Te niesamowite liczby przekładają się na osiągi. Kabriolet rozpędza się do setki w 4,1 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 250 km/h, choć to wynik elektronicznego kagańca. Bez niego auto bez problemu pomknęłoby ponad 300 km/h.
Jeśli chodzi o laboratoryjne spalanie, to Mercedes chwali się, że S65 AMG Cabrio pali jedynie 12 litrów na 100 km. Konia z rzędem temu, kto jest w stanie osiągnąć tę mikroskopijną jak na auto z takim silnikiem wartość. Za przeniesienie napędu odpowiada automat AMG Speedshift Plus 7G-Tronic. Wyposażenie standardowe obejmuje także 20-calowe lekkie felgi i opony 255/40 z przodu i 285/35 z tyłu.
Za możliwość jazdy z wiatrem we włosach odpowiada specjalnie skonstruowany 3-warstwowy dach z niespotykanym dotąd systemem wyciszania. Rozłożenie zajmuje jedynie 17 sekund, i można to robić jadąc (do prędkości 50 km/h). Dach dostępny jest w czterech kolorach. Żeby kierowca i wszyscy pasażerowie mogli jeździć z otwartym dachem także podczas chłodu, 4 siedzenia zostały wyposażone w system Airscarf, czyli nawiew ciepłego powietrza na kark.
Auto zostało wyposażone w kamerę 360 stopni, system aktywnego parkowania, aktywny tempomat, high-endowe audio od firmy Burmester i kilkanaście innych, zaawansowanych systemów wspomagających kierowcę. Właściwie we wszystko, czym dysponuje w tej chwili Mercedes-Benz i czego użył już w zamkniętej wersji Klasy S.
MAK