Mercedes ML 250 BlueTec: solidna porcja luksusu
Mercedes od kilkunastu lat wiąże z miłośnikami crossoverów i SUV-ów wielkie nadzieje. Właśnie z myślą o nich przygotował kompaktowego GLK, większego ML-a i szereg bardziej terenowych pojazdów, które od lat podbijają serca klientów z zasobnymi portfelami.
Ostatnie wcielenie rodzinnego SUV-a powstało z myślą o rynkach całego świata. Ten globalny produkt ma szanse stać się bestsellerem w swojej klasie. Z poprzedników zaczerpnął najlepsze cechy i otrzymał od konstruktorów najnowsze zdobycze technologiczne. Przed Wami trzecia generacja z najoszczędniejszym w ofercie dieslem o mocy 204 koni mechanicznych.
Modne zwiększanie rozmiarów zdało się w tym przypadku nie mieć logicznego uzasadnienia dla projektantów. Pozostali oni wierni gabarytom poprzednika, pozostawiając tym samym koszulkę lidera w tej kwestii Audi Q7. Monstrualne wymiary nie każdemu przypadają do gustu, dlatego licznymi przetłoczeniami i szlachetnymi detalami, odjęto nieco wagi Mercedesowi. Stylizacja trzeciego wcielenia nie rzuca na kolana, ale prezentuje się bardzo elegancko. W zależności od wybranej specyfikacji, możemy umieścić w nadkolach felgi od 17 do 20 cali. Ponadto, z przodu pojawiły się LED-owe światła do jazdy dziennej, zaś tył wyróżnia ogromna szyba klapy bagażnika zespolona z bocznymi trapezami. Konserwatywny design powinien chwycić za serca nie tylko Europejczyków.
Wnętrze niemieckiego SUV-a przygotowano z wielką dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Trudno w nim znaleźć niedoróbki lub zwykły przykład fabrycznej fuszerki. Materiały wykończeniowe mogą stanowić wzór dla innych marek klasy premium. W zależności od indywidualnych preferencji, możemy zaopatrzyć deskę rozdzielczą w aluminiowe lub drewniane wstawki. Do tego warto uzupełnić powyższy zestaw o skórzane wykończenie szczytowej części kokpitu. Masywny design centrum dowodzenia niektórych przytłoczy przy pierwszym kontakcie, jednak wystarczy kilkanaście minut aby się w pełni zaaklimatyzować.
Funkcji jak przystało na Mercedesa, możemy domówić mnóstwo. Wiąże się to jednak ze sporym wydatkiem, gdyż każdy dodatek został odpowiednio do jakości wyceniony. W testowanym przez nas egzemplarzu wygospodarowano miejsce na jednostkę multimedialną z ciekłokrystalicznym wyświetlaczem, bezkluczykowy system dostępu i pneumatyczne zawieszenie z trybami Sport i Comfort. Różnica między nimi nie jest duża, ale odczuwalna. Ponadto, na pokładzie znajdziemy również asystenta zjazdu i panoramiczny dach z możliwością otwierania. Oczywiście, to dopiero początek długiej listy mniej lub bardziej przydatnych udogodnień. Dla najbardziej wymagających czeka jeszcze wiele bardzo kosztownych rozwiązań. Jeśli je zakreślimy w konfiguratorze, cena pojazdu z łatwością przefrunie wartość 300 tysięcy złotych, a do tego dochodzi jeszcze wybór właściwego silnika. Wiadomo, im mocniejszy tym droższy. Zostańmy jednak na kilka chwil przy wnętrzu. Na koniec trzeba wspomnieć o przestrzeni. Czworo dorosłych osób w dwóch rzędach odnajdzie tyle
miejsca, co w największych limuzynach. Do tego wszechstronna regulacja foteli i możemy ruszać nawet w 1000-kilometrową podróż.
Do długich wycieczek zachęca też układ jezdny, który stworzono z myślą o kilkusetkilometrowych trasach. Świetnie radzi sobie z wszelkiej maści nierównościami i wydaje się być niewzruszony odgłosami z zewnątrz, gdyż do wnętrza nie chcą przenikać żadne dźwięki. Elektryczne wspomaganie kierownicy w ustawieniu neutralnym działa wyjątkowo mocno, przez co prowadzenie Mercedesa staje się możliwe przy użyciu jednego palca. Równie leniwie działa wówczas automatyczna skrzynia biegów z dźwignią przy kierownicy. Sytuacja się diametralnie zmienia, gdy wciśniemy tryb sport. Wtedy reakcja na operowanie pedałem gazu i samo wspomaganie układu kierowniczego zaczyna pracować dynamicznie i generować uśmiech na twarzy kierowcy. Mimo silnika o pojemności 2.2 litra, dwutonowy pojazd żwawo przyspiesza i odznacza się akceptowalną elastycznością.
Wyprzedzanie kolumny ciężarówek nie będzie zagrażać życiu ani zdrowiu. Najciekawiej prezentuje się jednak zużycie paliwa i teoretyczny zasięg na pełnym zbiorniku. Mercedes w cyklu średnim spala około 8 litrów, co pozwala przejechać blisko 900 kilometrów. Jeśli zdecydujemy się na opcjonalny wariant w postaci 93-litrowego baku, bez większego wysiłku pokonamy barierę nawet 1100 km. Zapotrzebowanie gwałtownie wzrasta poza utwardzonymi szlakami, gdzie spory SUV również da sobie radę. Wyposażono go w szereg elektronicznych asystentów, którzy za nas wykonują całą robotę.
Utrzymują prędkość podczas zjazdu ze wzniesienia o nachyleniu nawet 45 stopni, regulują prześwit w zakresie 90 mm przy pakiecie ON&Offroad, a opcjonalny reduktor umożliwi przejazd przez poważniejsze przeszkody. Warto przy tym pamiętać, że ML lepiej czuje się na asfalcie i właśnie tam odnajdziemy 99% eksploatowanych egzemplarzy.
Najtańszy ML kosztuje 273 tysiące złotych. W zamian otrzymamy 204-konny silnik wysokoprężny, który powinien sprawdzić się w codziennym użytkowaniu dla nieco mniej wymagających klientów. Niewiele zużywa paliwa, ma napęd na 4 koła, a w razie potrzeby, możemy dokupić mnóstwo dodatków podwyższających komfort i kosztujących tyle, co drugi SUV w bazowej specyfikacji.
Piotr Mokwiński
ll
"Mercedes ML 250 BlueTec" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, turbodiesel" |
Pojemność silnika cm3 | "2143" |
Moc KM / przy obr./min | "204/2400" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "500/1600-1800" |
Skrzynia biegów | "automatyczna, 7-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "210" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "9" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "7,6/5,8/6,5" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "9,1/7,8/8,5" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "690" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4804/1926/1796" |
Cena wersji podstawowej w zł | "273000" |
Cena testowanego modelu w zł | "350900" |
Plusy | null |
Minusy | null |