Mercedes CLS Shooting Brake: smak luksusu
Mercedes w ostatnich latach staje się liderem w tworzeniu własnych nisz i odnoszeniu w nich sukcesów. Debiut CLS-a dla wielu wydawał się bezsensowny, jednak sukces finansowy szybko uciszył wszystkich krytyków. W kwietniu pojawi się w salonach mniejszy CLA oparty na tej samej koncepcji, natomiast pod koniec zeszłego roku mogliśmy zobaczyć sensacyjną wręcz wersję Shooting Brake. To czterodrzwiowe kombi z linią dachu wzorowaną na coupe. Tylko niemiecki koncern ze Stuttgartu może pochwalić się tego typu pojazdem na świecie.
Garbata sylwetka auta przedstawia się nietypowo, co podzieli obserwatorów na kochających i nienawidzących. Założenie konstruktorów było proste: stworzenie bardziej praktycznej odmiany CLS-a dla żądnych jeszcze większej porcji indywidualizmu. Samochód z profilu wygląda niczym rasowy dwudrzwiowiec, ale z tyłu karoseria przypomina rodzinne kombi o nieco zaokrąglonym kształcie. Przód natomiast wyraźnie nawiązuje do najnowszych modeli z palety Mercedesa. LED-owe światła pracujące w każdych warunkach po raz pierwszy zastosowało Audi, jednak ten pomysł spodobał się też konkurencji. W nowym BMW 7 także odnajdziemy to rozwiązanie. Perłowa biel w połączeniu z grafitowymi obręczami o średnicy 20 cali wygląda bardzo dobrze. Trudno o lepszy lakier dla Shooting Brake`a.
Blisko 5-metrowe nadwozie nie jest tak długie i obszerne jak w przypadku Klasy S, ale rozpieszcza pasażerów ogromną dawką luksusu. Wsiadając do świetnie wykonanego wnętrza z łatwością zaaklimatyzujemy się w bardzo komfortowych warunkach. Masywne fotele z wszechstronną regulacją elektryczną i opcjonalnym masażem zostały stworzone z myślą o kilkusetkilometrowych podróżach. Odpowiednie wyprofilowanie umożliwi też bezpieczną jazdę w dynamicznie pokonywanych zakrętach. Obszerne podłokietniki drzwiowe i ten między siedziskami uzupełniają wygodny zestaw.
Z tyłu dwie osoby też nie powinny narzekać, choć przestrzeni nie znajdziemy tam tyle, co chociażby w Klasie S. 287-centymetrowy rozstaw osi pozwolił wygospodarować wystarczającą ilość miejsca przed kolanami, a linia dachu typowa dla konstrukcji typu coupe nie sprawia, że wyższe osoby będą ocierać głowami o podsufitkę. Za kanapą zlokalizowano 590-litrowy bagażnik. To świetny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że jedynie nieliczne kombi na rynku dysponują aż tak pojemnym kufrem. Po złożeniu asymetrycznego oparcia, powyższa wartość wzrośnie do 1550 litrów.
To jeszcze nie koniec atrakcji. Na specjalne życzenie, podłogę można wyłożyć wysokogatunkowym drewnem. Koszt takiego dodatku nazwanego przez producenta czereśnia amerykańska to jedyne 22 tysiące złotych. Chcąc doposażyć auto do optymalnego poziomu, do ceny bazowej należy doliczyć przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy. Górnej granicy nie warto ustalać, bo pozostaje ona kwestią założonego budżetu.
Na liście opcji odnajdziemy dziesiątki udogodnień pokładowych zwiększających komfort i bezpieczeństwo. Do najciekawszych należy kamera noktowizyjna wykrywająca pieszych po zmroku, ogrzewanie postojowe, pneumatyczne zawieszenie Airmatic, system nagłośnieniowy sygnowany przez Bang & Olufsen, a także rozbudowany zestaw multimedialny z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym zlokalizowanym na szczycie deski rozdzielczej. Skórzane wykończenia kokpitu i podsufitka wyłożona alcantarą świetnie się komponują z luksusowym charakterem auta.
Podstawowym motorem napędowym CLS-a jest 204-konny diesel oznaczony symbolem 250 CDI. Występuje tylko z napędem na jedną oś i zadowoli tych mniej wymagających klientów. Zwolennicy potężnego momentu obrotowego i systemu 4Matic, powinni zwrócić swą uwagę na 6-cylindrowego ropniaka generującego 265 koni mechanicznych i aż 620 Nm dostępnych w zakresie 1600-2400 obr./min. Silnik sprawdza się również w znacznie cięższym ML-u i GL-u, więc z rozpędzaniem CLS-a nie ma najmniejszych problemów. Czteropędny samochód osiąga pierwszą setkę już po 6,7 sekundach. Wskazówka prędkościomierza kończy swą pracę na ograniczonych elektronicznie 250 km/h. Po zdjęciu blokady, na niemieckich autostradach możemy stać się niedoścignionym punktem znikającym w przedniej szybie. Bardzo dobre wyniki na papierze, przekładają się na świetną elastyczność. 7-stopniowa skrzynia automatyczna sprawdza się nad wyraz dobrze. Niezależnie od szybkości obrotowej i obciążenia pasażerami oraz ładunkiem, auto chętnie się rozpędza, a przekładnia sprawnie
żongluje poszczególnymi przełożeniami.
Bez zarzutu działa też Start&Stop, który niemal bezszelestnie wyłącza i włącza wysokoprężną jednostkę. Niemieccy konstruktorzy przyzwyczaili nas do zmiany nastawów zawieszenia i tak też się dzieje w omawianym przypadku. W trybie Comfort, CLS odcina nas od świata zewnętrznego i sprawnie filtruje wszelkie nierówności. Po przełączeniu na Sport, pojazd się usztywnia i przekazuje kierowcy w precyzyjny sposób położenie kół. Układ kierowniczy i błyskawiczna reakcja na operowanie pedałem akceleratora zachęcają wówczas do agresywnej jazdy. W obu przypadkach, wynik średniego zużycia paliwa należy pochwalić. Nie spiesząc się w trasie, bez trudu uzyskamy rezultaty nieznacznie przekraczające pięć litrów. Żwawa eksploatacja w mieście zaowocuje zapotrzebowaniem na poziomie nie wyższym, niż 10 litrów.
Najtańszy Shooting Brake kosztuje 297 tysięcy złotych. W standardzie dostaniemy automatyczną skrzynię biegów, dwustrefową klimatyzację, biksenonowe reflektory i 204-konny silnik diesla. Chcąc użytkować 350 CDI ze stałym napędem na cztery koła, trzeba zostawić w salonie przynajmniej 334 879 złotych. Po dołożeniu kilku opcji z listy dodatków, cena samochodu szybko osiągnie pułap czterystu tysięcy. Dla Mercedesa nie ma rynkowej konkurencji, więc powyższa wartość jest uzasadniona. Luksus, wysoki komfort codziennej eksploatacji i indywidualizm najlepiej określają przedstawiciela niszy stworzonej przez producenta ze Stuttgartu.
Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl
"Mercedes CLS Shooting Brake 350 CDI 4Matic" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "V6, turbodiesel" |
Pojemność silnika cm3 | "2 987" |
Moc KM / przy obr./min | null |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | null |
Skrzynia biegów | "automatyczna, 7 - stopniowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "250" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "6,7" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "7,9 / 5,9 /6,6" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "8,5 / 5,5 / 6,9" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "590 / 1 550" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4 956 / 1 881 / 1 416" |
Cena wersji podstawowej w zł | "297 000" |
Cena testowanego modelu w zł | "530 500" |
Plusy | null |
Minusy | null |