Smak luksusu
Mercedes w ostatnich latach staje się liderem w tworzeniu własnych nisz i odnoszeniu w nich sukcesów. Debiut CLS-a dla wielu wydawał się bezsensowny, jednak sukces finansowy szybko uciszył wszystkich krytyków. W kwietniu pojawi się w salonach mniejszy CLA oparty na tej samej koncepcji, natomiast pod koniec zeszłego roku mogliśmy zobaczyć sensacyjną wręcz wersję Shooting Brake. To czterodrzwiowe kombi z linią dachu wzorowaną na coupe. Tylko niemiecki koncern ze Stuttgartu może pochwalić się tego typu pojazdem na świecie.
Najtańszy Shooting Brake kosztuje 297 tysięcy złotych. W standardzie dostaniemy automatyczną skrzynię biegów, dwustrefową klimatyzację, biksenonowe reflektory i 204-konny silnik diesla. Chcąc użytkować 350 CDI ze stałym napędem na cztery koła, trzeba zostawić w salonie przynajmniej 334 879 złotych. Po dołożeniu kilku opcji z listy dodatków, cena samochodu szybko osiągnie pułap czterystu tysięcy. Dla Mercedesa nie ma rynkowej konkurencji, więc powyższa wartość jest uzasadniona. Luksus, wysoki komfort codziennej eksploatacji i indywidualizm najlepiej określają przedstawiciela niszy stworzonej przez producenta ze Stuttgartu.