Trwa ładowanie...
23-03-2011 10:05

Mercedes C63 AMG: coupe z prawdziwego zdarzenia

Mercedes C63 AMG: coupe z prawdziwego zdarzeniaŹródło: zdjęcie producenta
d1g47l4
d1g47l4

Nigdy nie zrozumiem producentów, którzy zamiast czekać spokojnie do targów motoryzacyjnych, na miesiąc przed premierą samochodu zdradzają wszystkie jego szczegóły, pokazują zdjęcia i filmy. Tak się właśnie stało z najmowym Mercedesem C63 AMG Coupe, który swoją premierę będzie miał za miesiąc, na targach samochodowych w Nowym Jorku.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Podobnie robi wielu innych producentów z całego świata. Zamiast zachęcać, szczuć, podpuszczać, wypuszczać kontrolowane przecieki, tak by wzbudzić zainteresowanie, spowodować całą masę bardziej lub mniej trafionych domysłów, oni od razu pokazują wszystko. To zupełnie tak jak z kobietą. O ile przyjemniejsze jest rozbieranie kawałek, po kawałku i zgadywanie co kryje się pod kolejną warstwą ubrania.

Sprawa robi się jeszcze bardziej irytująca jeśli mamy do czynienia z takim pojazdem, jak C63 AMG, czyli najbardziej zawadiackim, jednym z najszybszych, a na pewno budzącym najgorętsze emocje. Oczywiście nie obrażamy się, za to na Mercedesa, że chce pochwalić się swoim konkurentem 450-konnego Audi RS5 czy 420-konnego BMW M3. Ale do rzeczy.

d1g47l4

Najnowsze C63 jest najmocniejszą wersją odświeżonej nie tak dawno temu klasy C. Copue, podobnie jak C63 sedan, ma pod maską potężny wolnossący silnik V8 o pojemności 6.3 l. Motor dysponuje mocą nieco ponad 457 KM oraz 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Połączenie tego silnika z siedmiostopniową przekładnią SpeedShift MCT, pozwala rozpędzić dwudrzwiowe coupe do setki w 4,5 sekundy. Podobnie jak w innych autach z Niemiec, tak i tu prędkość maksymalna została ograniczona do 250 km/h. Co ciekawe, pracująca w czterech trybach skrzynia potrafi działać naprawdę sprawnie. Nie dość, że w trybach sportowych pozwala na wykorzystanie tzw. sekwencji startowej, to jeszcze zmiana poszczególnych przełożeń trwa zaledwie 100 mili sekund. Mercedes deklaruje średnie spalanie na poziomie ok. 12 l na każde 100 km.

Jeśli to za mało, AMG odpowiedzialne za przygotowanie tego auta, przygotowało pakiet o nazwie AMG Performance Package. Przy niezmienionym momencie obrotowym wzrasta nieco moc silnika - dokładnie o 30 KM. Dzięki tej niewielkiej zdawałoby się zmianie sprint do pierwszej setki wynosi teraz 4,4 sek. Rośnie podobnie jak moc rośnie również prędkość maksymalna samochodu i wynosi teraz 280 km/h.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Jak to często bywa w takich przypadkach, tak i tu AMG nie ograniczyło się do zmian pod maską auta. Najbardziej wypasiony Mercedes ma całkowicie przebudowane podwozie z wielowachaczowym układem zarówno z przodu jak i z tyłu. Auto oczywiście wyposażono również w wyczynowy układ hamulcowy z przednimi tarczami wykonanymi z kompozytów. O bezpieczeństwo dba również trójstopniowy - włączony, tryb sportowy oraz całkiem wyłączony - układ ESP.

d1g47l4

Zaraz po debiucie na rynku europejskim, na początku lipca, samochód będzie dostępny w pakiecie o nazwie Edition 1. W jego skład wejdą sportowe siedzenia AMG, obszyte czarną skórą z jasnymi szwami podłokietniki oraz boczki drzwi. W pakiecie bedzie oferowana również spłaszczona od góry i od dołu, wyczynowa kierownica AMG.

Z zewnątrz natomiast auto zostało wyposażone oczywiście w odpowiednio drapieżny body-kit z przednim bardzo niskim spoilerem i dyfuzorem na tylnym zderzaku oraz wykonanym z włókna węglowego spoilerze. Dwudrzwiowy Mercedes otrzymał oczywiście lampy w technologii LED oraz potężne osiemnastocalowe felgi z lekkich stopów. Z przodu naciągnięto na nie opony w rozmiarze 235/40, zaś z tyłu 255/35.

Mercedes C63 AMG pojawi się najpierw w niemieckich salonach sprzedaży. Jego cena będzie się zaczynać od 72 590 euro.

WP: Jakub Wielicki

d1g47l4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1g47l4
Więcej tematów