Mercedes-Benz walczy o dobre imię
Oto cały komunikat przesłany przez DaimlerChrysler:
„Jak zwykle z uwagą zapoznaliśmy się z wynikami przeprowadzonej już po raz piąty ankiety ADAC, w której w ubiegłych 5 latach Mercedes-Benz niezmiennie plasował się na pierwszym miejscu. Wbrew niektórym informacjom prasowym w polskiej prasie, w klasyfikacji generalnej niemieckie marki BMW, Mercedes-Benz, Porsche i Audi zajęły cztery pierwsze miejsca.
W tym roku po raz pierwszy wprowadzono niewątpliwie bardzo istotne kryterium „zadowolenie kierowców”. Tu Mercedes zajął odległą pozycję, chociaż – jak ostatnio wspomniał w wywiadzie dla niemieckiej agencji informacyjnej dpa prof. Jürgen Hubbert, członek zarządu DaimlerChrysler AG i szef Mercedes Car Group, z tej samej ankiety wynika, ze 70 % kierowców Mercedesów jest bardzo zadowolonych lub zadowolonych ze swoich samochodów. Zwrócił też uwagę, że jest to cena postępu technologicznego. Mercedes-Benz jako lider w dziedzinie nowych technologii częściej boryka się z problemami z tego powodu, niż producenci, którzy nowe technologie stosują w swoich samochodach z opóźnieniem. Wzrost ilości zakłóceń działania systemów elektronicznych jest zatem pochodną zwiększającej się ich ilości w samochodach. Jak podkreśla prof. Hubbert, bez zwiększenia udziału elektroniki we współczesnych samochodach nie byłoby jednak możliwe spełnienie rosnących wymagań dotyczących norm ekologicznych i dot. zużycia paliwa."
Stanisław Cat-Mackiewicz powiedział kiedyś, że wierzy tylko w dementowane informacje. Wyjaśnienia prof. Jürgena Hubberta dementują, jakoby Mercedes-Benz wypadł słabo w ocenie kierowców ankietowanych przez ADAC, i jednocześnie te słabe oceny tłumaczą. Rzeczywiście trudno jednoznacznie ocenić, kto wypadł słabo, a kto dobrze, skoro ranking obejmował bardzo wiele kategorii. Wyniki rankingu ADAC, jak każdego zresztą, powinny być interpretowane z pewną ostrożnością. Jak zmierzyć i porównać satysfakcję kierowcy Renault Twingo i Mercedesa klasy S? Ocena satysfakcji jest o tyle względna, o ile różne wymagania stawiają kierowcy różnym markom. Z pewnością zaś niemieccy kierowcy Mercedesowi stawiają najwyższe oczekiwania.
Z drugiej jednak strony, wyjaśnienia prof. Jürgena Hubberta dotyczące kosztów postępu technicznego realizowanego przez Mercedesa wskazują, ze coś rzeczywiście jest na rzeczy, tzn., że szacowna niemiecka marka ma rzeczywiście pewne problemy z okiełznaniem elektroniki w swych coraz bardziej technicznie zaawansowanych autach.