McLaren odwołał się od kary dla Hamiltona
Zespół McLarena poinformował sędziów na Spa Francorchamps, że zamierza odwołać się od kary nałożonej na Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk decyzją sędziów stracił zwycięstwo w Grand Prix Belgii.
Odwołanie McLarena oznacza, że wyniki niedzielnego wyścigu pozostaną nieoficjalne do momentu uprawomocnienia się orzeczenia.
W niedzielę już po zakończeniu wyścigu Lewis Hamilton został ukarany 25 karnymi sekundami za nieprawidłowe wyprzedzanie Kimiego Raikkonena. Hamilton ostatecznie zakończył więc udział w wyścigu na 3. miejscu. Sytuacja na końcu 44. okrążenia była jednak bardzo kontrowersyjna. McLaren co zrozumiałe z decyzją sędziów się nie zgadza.
Na dojeździe do szykany bus-stop Raikkonen "wywiózł" Hamiltona poza obręb toru. Brytyjczyk ściął szykanę i wrócił na tor przed Raikkonenem. Zgodnie z przepisami powinien oddać uzyskaną w nieprawidłowy sposób pozycję. Hamitlon zrobił to, po czy wyprzedził Raikkonena na dohamowaniu do zakrętu numer 1.
Sytuacja wzbudziła jednak wiele kontrowersji. Hamilton dzięki ścięciu szykany uzyskał dużą prędkość i nawet przepuszczenie Raikkonena pozwoliło mu na skuteczny atak na końcu długiej prostej. Wydaje się, że gdyby kierowca McLarena przejechał szykanę w prawidłowy sposób, jego bolid na końcu prostej nie byłby tak szybki.
_ RAF _