Mazda: drugie życie Wankla
Mimo, że wkrótce zakończy się produkcja sportowej Mazdy RX-8, która jest obecnie jedynym produkowanym serynie autem z silnikiem Wankla, to Japończycy nie przestają rozwijać tej technologii.
Mimo, że silnik z tłokiem obrotowym, zwany również silnikiem Wankla, nie zdobył zbyt wielu zwolenników ani tym bardziej rynku zanosi się na renesans tego rozwiązania. Jak ustalił serwis internetowy InsideLine.com, obecnie w biurach japońskiego producenta pracuje około 100 inżynierów zaangażowanych w projekt nowego silnika z tłokiem obrotowym. Jednym z nowatorskich rozwiązań ma być laserowy zapłon mieszanki.
Ale to nie wszystko. Jak się mówi w branży, rozmowy nad nowym silnikiem Wnakla z Japończykami prowadzi Audi. Niemcy chcą wykorzystać niewielki silnik (poj. ok. 254 ccm) do napędu hybrydowej wersji A1 e-tron. Jest to o tyle ciekawa informacja, że NSU - jedna z firm z których powstało AudiI - było prekursorem w konstruowaniu tego typu silników. Tego typu napędy montowane były w autach NSU od późnych lat 50. do 70., kiedy projekt był porzucony przez Audi. Prawa do produkcji i rozwoju silnika Niemcy sprzedali Mazdzie jeszcze w 1961 r.
Jaki będzie efekt tych prac? Tego jeszcze nie wiadomo. Jednak mówi się o dwóch kierunkach w jaki może pójść silnik Wankla. Jednym z nich jest napęd niewielkiego samochodu sportowego, przypuszczalnie następcy RX-8. W tym wypadku motor ma być przede wszystkim bardziej oszczędny i przyjazny środowisku. Zaś drugim kierunkiem jest korzystanie z niego jako małego generatora do ładowania akumulatorów z samochodach elektrycznych.
WP: Jakub Wielicki, insideline.com