Trwa ładowanie...
samochody używane
16-06-2011 16:56

Mazda CX-9: okazja zza Wielkiej Wody

Mazda CX-9: okazja zza Wielkiej WodyŹródło: Piotr Mokwiński
d1hbeur
d1hbeur

Moda na wielkie SUV-y zdominowała w największym stopniu Stany Zjednoczone. Nic więc dziwnego, że większość producentów sprzedaje na tamtejszym rynku auta, o których Europa nie słyszała. Jednym z takich pojazdów jest Mazda CX-9 starająca się konkurować z dobrze ugruntowanymi rywalami w postaci <a href="https://autokult.pl/t/50183,audi-q7">Audi Q7</a> czy chociażby <a href="https://autokult.pl/t/50148,volvo-xc90">Volvo XC90</a>. Mazda kusi przede wszystkim okazyjną względem najgroźniejszych rywali ceną i imponującymi gabarytami nadwozia. Polski importer japońskiej marki zdecydował się sprowadzić 123 egzemplarze swojego flagowego modelu, a gdy okazało się, że cała partia sprzedała się na pniu, sprowadzono dodatkowy kontyngent blisko 200 pojazdów, które też nie musiały długo czekać na nowych właścicieli.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Ten potężny samochód o charakterze rekreacyjnym, ujrzał światło dzienne na targach motoryzacyjnych w Nowym Jorku w 2006. Trzy lata później zaprezentowano wersję po delikatnym faceliftingu, którą udało nam się przetestować. Z uwagi na ograniczoną podaż, łatwiej obecnie o auto z drugiej ręki niż fabrycznie nowy okaz. Na popularnych serwisach ogłoszeniowych, nie brakuje ofert sprzedaży zadbanych i stosunkowo młodych CX-9, co nie zmienia faktu, że 156 tysięcy złotych jakie sobie życzy Mazda za prezentowany egzemplarz, stanowi nie lada gratkę dla łowców okazji. Na bezpośrednich rywali należy przeznaczyć przynajmniej 60 tysięcy więcej.

* MAZDA CX-9 – ZOBACZ GALERIĘ * Stylistyka produkowanego w Japonii auta jest bardzo zbliżona do mniejszego i nieco droższego modelu CX-7. Uśmiechnięta przednia część wespół z licznymi elementami chromowanymi i stonowanym designem tyłu, może się podobać. Brak krzykliwości przypadnie do gustu klientom o konserwatywnych poglądach. Ale nie zapomniano też o charakterystycznych akcentach w postaci olbrzymich 20-calowych obręczy ze stopów lekkich, czy dwóch spłaszczonych końcówkach wieńczących układ wydechowy, które nadają ponad 5-metrowej karoserii nieco sportowego wyrazu.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Słuszne rozmiary nadwozia przenoszą się bezpośrednio do wnętrza pojazdu. Widać, że projektowano je z myślą o amerykańskich nabywcach. Masywne przednie fotele zapewniają odpowiedni komfort, a wysoka pozycja zapewni dobrą widoczność w każdym kierunku. Podobnie ma się rzecz w drugim rzędzie, gdzie nawet koszykarze nie powinni narzekać na niedostatki w komforcie. W 5-osobowym układzie otrzymujemy za oparciem kanapy aż 1368 litrów pojemności bagażnika. W konfiguracji dla siedmiu i dwóch pasażerów, wartość ta będzie wynosić odpowiednio 487 i 2851 litrów, co czyni z CX-9 luksusową mini-ciężarówkę.

d1hbeur

Głównym atutem Mazdy jest jednak bogato wyposażona kabina, oferująca maksymalną wygodę podróżującym. Samochód występuje tylko w jednej specyfikacji. Dopłaty nie wymaga trójstrefowa klimatyzacja automatyczna, nagłośnienie Bose, skórzana tapicerka, a także ksenonowe reflektory świetnie oświetlające krajobraz przed oczami kierowcy. Robią to tak dobrze, że w nocy nie ma potrzeby używania świateł drogowych. Długa lista dodatków skutecznie podnosi poziom zadowolenia, który z kolei nieco obniża jakość zastosowanych materiałów wykończeniowych.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Tworzywa pokrywające deskę rozdzielczą nie przystają swoją fakturą do pojazdu tej klasy z uwagi na twardość. Niełatwo znaleźć miękki plastik w przedziale pasażerskim tego SUV-a. Na szczęście to niekorzystne zjawisko sprawnie tuszuje solidne spasowanie i brak jakiegokolwiek skrzypienia podczas jazdy. Sytuację poprawia też niezła ergonomia. Obsługa wszelkich przełączników i rozmaitych funkcji przebiega intuicyjnie i nie nastręcza użytkownikom najmniejszych kłopotów. Szkoda tylko, że w kokpit centralny nie wkomponowano bardziej zaawansowanej stacji multimedialnej z większym wyświetlaczem ciekłokrystalicznym. Bardziej wymagający klienci decydują się często na wycieczkę do profesjonalnej firmy zajmującej się rozbudową sceny audio.

* MAZDA CX-9 – ZOBACZ GALERIĘ * Na drugim biegunie znajdą się natomiast te osoby, dla których istotniejsze jest brzmienie jednostki napędowej umieszczonej pod maską. W tym przypadku nikt nie powinien narzekać, gdyż producent postawił na iście amerykańskie rozwiązanie. 6-cylindrowy motor dysponujący pojemnością 3.7 litra aż nadto wystarczy do bezpiecznej i przyjemnej eksploatacji. Generuje moc 277 KM i moment obrotowy 367 Nm sprawnie radzących sobie z ponad dwutonowym kolosem. Niezbyt wysilony motor pozwala rozpędzić auto do setki w niewiele ponad 8 sekund i zatrzymać wskazówkę prędkościomierza na wartości 190 km/h. Stosunkowo sztywno zestrojony układ jezdny potrafi zaskoczyć niejednego pewnością prowadzenia, zaś właściwie skalibrowany układ kierowniczy precyzyjnie informuje kierowcę o aktualnym położeniu kół.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Spory silnik nie mający szans na masową produkcję w Europie z uwagi na niemożność dostosowania się do wyśrubowanych norm emisji spalin, zbiera bardzo pochlebne opinie mechaników. Mało kto słyszał o jakichkolwiek awariach tej jednostki napędowej, przez co wieloletnie użytkowanie Mazdy nie powinno wiązać się z niespodziewanymi wydatkami na kosztowne naprawy. Niestety, zaoszczędzone pieniądze zapewne pochłoną rachunki ze stacji benzynowych, gdyż spalanie CX-9 nie jest jej najmocniejszą stroną. Wyniki w mieście oscylujące w granicach 15 litrów i przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu dochodzące do 20 nie nastrajają optymistycznie.

d1hbeur

Nieco lepiej jest w terenie niezabudowanym, gdzie łatwiej utrzymać stałą prędkość podróżną. Tutaj komputer pokładowy wskaże liczby nie większe niż 12-13 litrów i właśnie w trasie prezentowany SUV najlepiej się sprawdzi. Wszelkie nierówności pokonuje bez mrugnięcia okiem, a wyprzedzanie kolumny ciężarówek nie sprawia mu najmniejszego problemu. Do tego nieźle izoluje pasażerów od świata zewnętrznego, dopuszczając do ich uszu jedynie szum toczących się opon.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Niewiele ponad 156 tysięcy złotych za 5-metrowy i kompletnie wyposażony gabaryt, czyni z Mazdy prawdziwą perełkę dla zawodowych łowców okazji. Szkoda tylko, że tak trudno zdobyć nowy egzemplarz w oficjalnym przedstawicielstwie koncernu. Ostatnie sztuki sprzedały się jeszcze w styczniu tego roku, więc zainteresowanym pozostaje prywatny import ze Stanów Zjednoczonych, tudzież z Rosji.

d1hbeur

* MAZDA CX-9 – ZOBACZ GALERIĘ * Piotr Mokwiński

tb/

"Mazda CX-9 3.7 Sport" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "V6, benzynowy"
Pojemność silnika cm3 "3 726"
Moc KM / przy obr./min "277/ 6 250"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "367/ 4 250"
Skrzynia biegów "automatyczna, 6-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "190"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "8,3"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "15,4/ 9,0/ 11,3"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "17,6/ 11,9/ 14,2"
Pojemność bagażnika min./max. / l "487/ 1 368/ 2 851"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "5 085/ 1 936/ 1 728"
Cena wersji podstawowej w zł "156 400"
Cena testowanego modelu w zł "156 400"
Plusy null
Minusy null
d1hbeur
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hbeur
Więcej tematów