Matton: Kubica pokazał wspaniałą formę
Do 10. odcinka specjalnego Kubica i jego pilot Maciej Baran byli zdecydowanymi liderami zawodów. Wygrali wszystkie piątkowe odcinki, a na pierwszym sobotnim zajęli drugie miejsce tuż za Janem Kopecky'm. Pechowy okazał się OS 10, kiedy Kubica zbyt późno dohamował do zakrętu i Citroen uderzył w barierę, urywając lewe tylne koło.
Niemal pewnego zwycięstwa w rajdzie oczywiście żal, ale to nie wynik był dla Polaka priorytetem. Chodziło przede wszystkim o zdobycie doświadczenia i przejechanie, jak największej ilości kilometrów. I to właśnie tych kilometrów najbardziej szkoda Kubicy, chociaż jak przyznał, sam wypadek również stanowi dla niego naukę, z której wyciągnie wnioski na przyszłość.
Kubica za swoją postawę na "Kanarach" został doceniony przez organizatorów nagrodą Colin McRae ERC Flat Out Trophy, która przyznawana jest kierowcom o efektownym stylu jazdy, którzy nigdy nie odpuszczają.
Z jazdy naszego kierowcy zadowolony jest również szef Citroen Racing Yves Matton. - Robert zademonstrował wspaniałą formę i udowodnił, że ma wielki potencjał na asfalcie - powiedział Belg. - Przyjechał tutaj z zamiarem zdobycia doświadczenia. Nie tracił czasu na dogadanie się z DS3 RRC i został liderem rajdu. Teraz musi się nauczyć tego aspektu rajdów, które odróżnia je od wyścigów, czyli umiejętności dostosowania tempa do odcinka, który przejeżdża się po raz pierwszy. Kiedy już to przyswoi będzie jednym z najgroźniejszym kierowców w swojej kategorii - dodał.
Kolejna lekcja rajdów podczas rundy mistrzostw świata w Portugalii (12-14 kwietnia). Próba będąca nie lada wyzwaniem, ponieważ będzie to debiut Kubicy na szutrze.