Trwa ładowanie...
12-05-2008 08:45

Massa skompletował hat-trick

Massa skompletował hat-trickŹródło: AFP
d32v4m1
d32v4m1

Trzy pole position, trzy zwycięstwa - Felipe Massa skompletował wczoraj podwójnego hat tricka w Turcji. - Kocham ten kraj - powtarza Brazylijczyk.

Massa poza wyścigami ma w genach miłość do futbolu - jest przecież Brazylijczykiem z włoskimi korzeniami. Ale nawet w futbolowej pasji kierowcy Ferrari pojawia się turecki akcent - Massa kibicuje ćwierćfinaliście ostatniej edycji Ligi Mistrzów Fenerbahce Stambuł. - Trenuje ich Zico, który zawsze był moim idolem, a jednym z zawodników jest także podziwiany przeze mnie Roberto Carlos. Oglądam każdy ich mecz - przyznaje Massa. Jego pierwszym klubem piłkarskim jest jednak Sao Paulo.

Brazylijczyk szczególnie dobrze spisuje się na torach projektowanych przez Hermana Tilkego - szybkich, szerokich, nowoczesnych. Tam dzięki sercu do walki i bezkompromisowości włącza najwyższy bieg. Na wolniejszych torach jest gorzej - w pięciu startach w Monako (dwa w Ferrari) na podium był tylko raz (trzecie miejsce w poprzednim sezonie). Na Węgrzech nigdy nie był wyżej niż na piątej pozycji - w 2007 r. zajął dopiero 13. miejsce.

- Massa jest wystarczająco szybki, aby być numerem jeden w najlepszym zespole, ale nie jest wystarczająco dobry - zaznacza różnicę Hughes. - W stawce jest przynajmniej czterech kierowców jeżdżących w samochodach niezdolnych do wygrywania, którzy moim zdaniem mogliby osiągać w Ferrari więcej - twierdzi ekspert ITV.

Hughes nie wymienił nazwisk, ale z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że myślał także o Kubicy. Nie tylko on uważa zresztą, że Polak jest lepszym kierowcą niż Brazylijczyk. Tylko że nie w Turcji.

_ Więcej w "Gazecie Wyborczej" _

d32v4m1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d32v4m1
Więcej tematów