Trwa ładowanie...
06-11-2008 09:40

Massa i Barichello obrażali Schumachera

Massa i Barichello obrażali SchumacheraŹródło: AFP
d4kq21q
d4kq21q

W brazylijskim serwisie "Lancenet" pojawiła się informacja o tym, że Rubens Barichello i Felipe Massa wywołali skandal na imprezie Ferrari w Sao Paulo.

Zdarzenie miało miejsce w jednym z lokali w największym brazylijskim mieście. Pijani Rubens Barichello i Felipe Massa zaczęli śpiewać piosenkę "Schumi pedale" i namawiali innych gości do przyłączenia się do nich. W ten sposób cała impreza Ferrari zaczęła obrażać 39-letniego Niemca, który był wielokrotnie mistrzem świata - Massa tylko wirtualnie przez 39 sekund.

Jak twierdzi "Lancenet", to Barichello był prowodyrem zajścia. Następnie obaj zaczęli już żartować, że Schumacher jest homoseksualistą, śpiewając też wyżej wspomnianą piosenkę.

Co ciekawe Schumacher zawsze w pozytywnych słowach wypowiadał się o Massie typując go na swojego następcę. Stąd tym bardziej mogą dziwić zachowania obu Brazylijczyków, którzy przecież jeździli z nim w jednej stajni. Z pewnością był to żart, ale również dość niesmaczny. A jako że informację o skandalicznym zachowaniu byłego i obecnego kierowcy Ferrari wychwycił już niemiecki _ Bild _, a także media włoskie i hiszpańskie.

Rzecznik Ferrari zaprzecza. - Tak długo jak na imprezie byli kierowcy Ferrari, nic takiego nie miało miejsca - powiedział.

- Zachowanie Rubensa mnie nie dziwi - powiedział z kolei wieloletni menadżer Schumachera Willi Weber. - Między nimi atmosfera zawsze była napięta, ponieważ Rubens miał pretensje o nierówne traktowanie w zespole - dodał.

_ TOM _

d4kq21q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kq21q
Więcej tematów