Mark Webber chce wrócić na tor w lutym
Australijczyk Mark Webber ma nadzieję, ze 11. lutego wróci za kierownicę bolidu zespołu Red Bull Racing. Webber blisko trzy miesiące temu złamał nogę podczas wypadku na rowerze w Tasmanii.
32- letni kierowca powiedział, że będzie w pełni sił na pierwszych testach nowego bolidu Red Bulla RB5. Zespół zamierza zaprezentować samochód na najbliższy sezon 9. lutego na torze Jerez. Dwa dni po prezentacji właśnie na hiszpańskim torze Australijczyk po raz pierwszy przetestuje nowy bolid. - Już nie mogę się doczekać, kiedy zasiądę za trzy tygodnie usiądę za kierownicą nowego bolidu - powiedział Webber dziennikarzom _ BBC Radio Five Live _.
- Zobaczymy 11. lutego jak będzie mi się jeździło. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to dwa dni później też będę mógł zasiąść za kierownicą. Przede mną jeszcze trzy testy - w Jerez, Walencji oraz Barcelonie, gdzie swoje bolidy będą sprawdzały wszystkie zespoły - wyjawił Australijczyk.
Kierowca Red Bulla przyznał, że jest zadowolony z przebiegu rehabilitacji i jest pewny, że kontuzja nogi nie będzie miała żadnego wpływu na najbliższy sezon. - Uraz jakiego się nabawiłem nie ma żadnego znaczenia dla moich umiejętności prowadzenia bolidu. Co prawda muszę poświęcić trochę więcej czasu na przygotowania kondycyjne, ale do pierwszego wyścigu w Melbourne powinienem być już w pełni sił - zakończył Webber.
_ MR _