Mandaty: skuteczny bat na kierowców?
Teoretycznie mandat powinien być nauczką i spowodować zmianę stylu jazdy oraz większe przywiązywanie wagi do ograniczeń prędkości. Jaka jest jednak rzeczywistość?
W badaniu opinii publicznej tylko 28 proc. respondentów twierdzi, że zawsze jeździ zgodnie z przepisami. Jednocześnie aż 92 proc. badanych otrzymało co najmniej 1 mandat za przekroczenie prędkości w ciągu 3 ostatnich lat, a 5 proc. otrzymało więcej niż 3 mandaty. Ankieta pokazała, że mandaty niekoniecznie spełniają rolę edukacyjną.
Wśród osób z mandatami jest mniejszy odsetek tych, którzy twierdzą, że zawsze jeżdżą ostrożnie i uważnie. Podobnie jak deklarujących jazdę zawsze zgodnie z przepisami, a także tych, którzy dostosowują swoją prędkość do innych kierowców. Znacznie częściej mają w zwyczaju przyspieszanie na pomarańczowym świetle, by zdążyć przejechać jeszcze przed czerwonym oraz wyprzedzanie innych kierowców. Częściej od innych decydują się na jazdę w złych warunkach pogodowych oraz deklarują jazdę szybką i dynamiczną (53 proc. posiadaczy mandatów w stosunku do 36 proc. osób bez mandatu). Częściej też zdarza im się jechać nawet bardzo szybko, pod warunkiem, że pozwalają na to warunki na drodze.
Generalnie posiadacze mandatów są pewniejsi siebie i rzadziej odczuwają stres za kierownicą wychodząc z założenia, że można jechać szybko, a zarazem bezpiecznie. Panuje wśród nich przekonanie że nie ma prowadzących, którzy jeżdżą zawsze zgodnie z przepisami. Częściej niż pozostali stwierdzają, że znaki z ograniczeniami prędkości nie zawsze są ustawione w odpowiednich miejscach. Jak wynika Wielkiego Testu Drogowego jadąc w 100 proc. z przepisami można pokonać daną trasę w czasie nawet o 30 proc. dłuższym.
W kwestii ustępowania na drodze innym uczestnikom ruchu nie widać istotnych różnic między tymi, którzy otrzymali mandat, a tymi, którzy go nie mają. Podobnie z kontrolowaniem stanu technicznego samochodu. Natomiast tendencja do zapinania pasów za każdym razem, gdy wsiada się do auta jest wśród osób mających na swoim koncie mandaty mniejsza. Częściej też zdarza im się rozmawiać przez telefon komórkowy w czasie jazdy. Podobnie wygląda kwestia palenia papierosów i jedzenia podczas prowadzenia samochodu.
Co zdaniem kierowców jest największym motywatorem do przestrzegania przepisów drogowych? Osoby, które w ostatnich latach otrzymywały mandaty stwierdziły że kary pieniężne owszem, ale pod warunkiem że znacznie mocniej uderzą w portfele. Często wskazywano też konfiskatę prawa jazdy, lepszą egzekucję kar, ukrócenie korupcji oraz więcej punktów karnych. Dalej na liście znalazł się fakt bycia świadkiem wypadku oraz świadomość tego, że można wyrządzić krzywdę sobie oraz innym. Z badania wynika też, że istotny wpływ na zmianę stylu jazdy na bardziej rozważny ma bezpośredni udział kierowcy w wypadku.
Źródło: Creandi.pl
ll/moto.wp.pl