Mandatowa terapia szokowa metodą na bezpieczne drogi?
W ciągu niespełna dwóch tygodni od wejścia w życie nowych, nawet 100 razy wyższych stawek mandatów drogowych liczba wypadków na Ukrainie zmniejszyła się dwukrotnie - poinformował Serhij Kołomijec, naczelnik ukraińskiej milicji drogowej (DAI). Dodał też, że wartość wystawionych od tego czasu mandatów osiągnęła zawrotną sumę w przeliczeniu ok. 15 mln złotych.
Nowe stawki mandatów drogowych zaczęły obowiązywać na Ukrainie od 17 listopada. Serhij Kołomijec powiedział, że dzięki nim kierowcy stali się bardziej zdyscyplinowani. Trudno się dziwić, bo nowe zasady to prawdziwa terapia szokowa dla Ukraińców. Zamiast mandatów, które do niedawna nie przekraczały równowartości 15 złotych, milicja może ich teraz ukarać kwotą odpowiadającą nawet 1500 zł.
Z tej przyczyny ukraińscy kierowcy coraz częściej zapinają pasy bezpieczeństwa i unikają rozmów przez telefon w trakcie prowadzenia pojazdu.
- Zadania, które stawiano nam przy wprowadzaniu nowych regulacji dotyczących mandatów, zostały zrealizowane - oświadczył naczelnik ukraińskiej drogówki Serhij Kołomijec.
Jarosław Junko