Mamy Euro 2012 - potrzebujemy jeszcze 3000 km autostrad
UEFA przyznała Polsce i Ukrainie prawo organizacji mistrzostw Europy w 2012 roku. Aby je sprawnie zorganizować potrzebujemy praktycznie wszystkiego, począwszy od stadionów i hoteli, a skończywszy na drogach. A tych wciąż brak.
Na dzisiejszej konferencji prasowej minister transportu Jerzy Polaczek poinformował, że Polska w latach 2007-2013 otrzyma ponad 19 mld euro na fundusze strukturalne, z czego 10 mld trafi na inwestycje drogowe. Minister jak zwykle złożył obietnice mówiące o 600 km autostrad i 2200 km dróg ekspresowych do końca 2015 roku. Polaczek obiecując po raz kolejny wirtualne drogi nie wiedział jeszcze o decyzji UEFA w sprawie organizacji ME w Polsce i na Ukrainie w 2012 roku. Oznacza to, że już wtedy musimy mieć co najmniej 3 tysiące kilometrów autostrad, a nie w do końca 2015 roku. Tylko kto będzie je budował, jeśli 2 miliony Polaków wyjechało pracować do Anglii? Póki co Warszawa jest jedyną europejską stolicą, do której nie prowadzi żadna autostrada.
Źródło: PAP, Informacja: Mototarget