Małżeństwo z rozsądku
Ten pierwszy jest niekwestionowanym liderem w projektowaniu i budowie małych samochodów. Włosi mogą się pochwalić stylem nadwozia i wnętrza. Atutem Fiata jest bowiem obecnie jakość materiałów. Japoński producent nie miał takich osiągnięć w produkcji i stylizacji maluchów, ale w przeciwieństwie do Włochów udało mu się rozpropagować napęd na cztery koła. Efektem połączenia tego co dobre u obu koncernów jest jeden model sprzedawany pod dwoma imionami: Fiat Sedici i Suzuki SX4.
Zaletą zaadaptowaną od Suzuki jest z pewnością układ napędowy pozwalający łączyć osiągi prawdziwej terenówki z komfortem jazdy auta miejskiego. W normalnych warunkach pojazd zachowuje się jak model napędzany na oś przednią. Dzięki temu charakterystyka jazdy jest identyczna jak tradycyjnych pojazdów, a zużycie paliwa jest znacznie mniejsze niż w wersjach 4WD.
Jeśli jednak warunki drogowe są gorsze i przyczepność staje się mniejsza, wystarczy tylko nacisnąć umieszczony między fotelami przycisk zmiany napędu. Włączony zostaje wówczas napęd 4WD wyposażony w międzyosiowe sprzęgło elektromagnetyczne EMCD sterowane elektronicznie i system napędu funkcjonuje jako 4x4, regulując automatycznie rozdział momentu napędowego między przednią i tylną oś.
Dodatkowo, gdy podjazd pod górkę bywa uciążliwy i mimo napędu na cztery koła tracimy stabilność ruchu, wystarczy przełączyć przycisk w pozycję LOOK. W tym wypadku następuje blokada centralnego mechanizmy różnicowego i mamy rozdział momentu 50:50.
Zaletą jaką wniósł do mariażu FIAT jest zaprojektowanie i zagospodarowanie karoserii. Dzięki temu zarówno Sedici, jak i SX4 mają styl emanujący siłą i sportowym charakterem, a nakładki ochronne na zderzaki oraz szerokie boczne pasy ochronne nadają im atrakcyjny wygląd.
Także wielkość karoserii jest zadowalająca. Samochód jest długi na ponad 4 m, a jego szerokość 1,75 m i rozstaw osi 2,5 m, to wartości trochę lepsze niż w Grande Punto. Wyższy prześwit (15 cm i 19 cm) oraz inaczej mocowane podzespoły sprawiają jednak, że średnica zawracania w Punto wynosi 10 metrów, a we włosko-japońskich bliźniakach 11 metrów.
O ile stylizację nadwozia zaproponowali Włosi, o tyle design kokpitu i użyte materiały tapicerskie są nasiąknięte duchem Japonii. Wewnątrz trudno bowiem oczekiwać estetyki, czy materiałów z Grande Punto lub Bravo. Przełączniki wycieraczek i kierunkowskazów, to używane powszechnie dźwignie, których nie zaprojektowano z myślą o tym pojeździe, ale w ramach "japońskiej masówki" wybrano kierując się ceną. Także deska rozdzielcza nie zachwyca wykonaniem.
Na zakończenie warto podkreślić jeszcze jeden fakt. Suzuki taktuje pojazd jako efektowny model miejski (wersje z napędem na jedną oś) i dodatkowo jako wersje 4WD. Fiat mając ładniejsze modele miejskie, ograniczył się do modeli 4x4, a wersja 4x2 ma być jedynie ofertą najtańszą. Różnica dotyczy także silników. W Fiacie oferowane są wersje benzynowe 120 KM i diesel 135 KM. Suzuki zaś ma w ofercie benzynowy 120 KM, oraz diesel 90 KM (dostępny tylko dla wersji napędzanej na oś przednią).
Najtańszy Suzuki 1,6 Comfort kosztuje 52 900 zł, a najtańszy Sedici 1,6 Fresh został wyceniony na 53 900 zł. Niestety obydwa modele mają napęd na jedną oś i podobne wyposażenie (Sedici ma dodatkowo elektroniczny klucz i relingi dachowe).
Różnicę zobaczymy natomiast przy porównaniu wersji 4WD. Najtańszy w Fiacie jest model 4x4 Dynamic z silnikiem benzynowym 1,6 kosztujący 53 990 zł. W przypadku Suzuki cena najtańszego 4WD (1,6 Premium) to 65 900 zł.
Gdybyśmy chcieli porównać modele z silnikiem wysokoprężnym, to będzie już kolosalna różnica. SX4 kosztuje bowiem 58 900 zł, a najtańszy Fiat aż 75 990 zł. Tyle tylko, że silnik Fiata zapewnia dużo lepsze osiągi i większą elastyczność jazdy (moment obrotowy odpowiedzialny za elastyczność w silniku wynosi w Suzuki 215 Nm, a przypadku Fiata - 320 Nm), a co najważniejsze samochód Suzuki ma napęd tylko na koła przednie.
Podsumowując małżeństwo Fiata z Suzuki mogło być skonsumowane lepiej, gdyby każdy zajął się tym co umie najlepiej: koncern z Japonii napędem 4x4, a Włosi stylem nadwozia i wnętrza. Gdy ktoś chce zakupić opisywany pojazd z napędem na jedną oś, to lepiej poszukać innego modelu. Otrzymamy bowiem samochód który nie sprawdzi się w cięższym terenie, a w mieście będzie mniej użyteczny niż miejskie maluchy.
Te modele są stworzone do napędu 4WD. Jednak w tym przypadku wybór jest dość ograniczony, gdyż tylko Fiat podjął się zbudowania gamy. Dodatkowo zważając iż w tego typu pojazdach silnik diesla z wysokim momentem obrotowym jest dla nich wprost idealny, okazuje się że na małżeństwie z rozsądku bardziej skorzystał Fiat.
Bogusław Korzeniowski