Małysz zwycięża na Węgrzech
Adam Małysz pilotowany przez Rafała Martona odniósł pierwsze zwycięstwo w rajdach terenowych. Polska załoga prowadzi w FIA CEZ Cross Country Championship po wygraniu Toolimpex Cup, węgierskiej rundy ze współczynnikiem 2, bazującej w Nagykallo. Małysz pojechał świetnym tempem - był najszybszy na prologu i siedmiu z dziewięciu odcinków specjalnych. W ubiegłym roku to on popełniał błędy, ale tym razem rywale zostali sprowokowani do błędu przez Małysza.
Lider po sobotnim etapie, Imre Fodor oddał Małyszowi 36 sekund na OS 6 i nie przejechał następnego odcinka. Wszystkie cztery próby padły dzisiaj łupem polskiej załogi w Hiluxie. - Pierwsze rajdowe zwycięstwo bardzo dobrze smakuje! - mówi Adam Małysz. - Trochę dopisało nam szczęście. Węgier jadący Toyotą przegrał z nami pierwszy oes i trochę się nagrzał. Już na długim oesie widać było, że nie dohamowuje do zakrętów. Obydwaj jechaliśmy na ATK-ach, ale dzisiaj było bardziej ślisko. Na kolejnej próbie, dwa - trzy kilometry przed metą były duże koleiny. Fodora wybiło na jednej koleinie, spadł obok niej, zawiesił się na koleinie i już tam został.
- Dzisiaj jechaliśmy normalnym tempem. Panowały w miarę podobne warunki, jak wczoraj. W nocy padało. Znowu było błoto i skrócono długi odcinek, przejeżdżany w drugą stronę. Tym razem dobrze dobraliśmy opony. Tempo było dobre. Strasznie się cieszę z mojego pierwszego zwycięstwa w rajdach terenowych - kończy Małysz
TOOLIMPEX CUP
- Adam Małysz/Rafał Marton (PL) Toyota Hilux 3:23.54
- Zsolt Murczin/Robert Bagics (H) Mitsubishi L200 +18.09
- Imre Varga/Ferenc Szegedi (H) Nissan KingCab +23.38
- Antal Fekete/György Toth (H) Nissan Pick Up +55.09
- Łukasz Komornicki/Jakub Mroczkowski (PL) Mitsubishi Pajero D +55.17
- Juraj Ulrich/Daniela Ulrichova (SK) Nissan Navara +1:07.45 (1. T2)
- Tomas Horansky/Karel Uhrik (CZ) Toyota Land Cruiser +1:23.52 (2. T2)
- Maciej Stańco/Ernest Górecki (PL) Porsche Cayenne +2:30.58 (3. T2)
- Zoltan Kaposi/Nikolett Szoke (H) Nissan Pick Up +10:02.36