"Małysz za 2-3 lata powalczy o zwycięstwo"
Prezes Polskiego Związku Motorowego Andrzej Witkowski uważa, że za dwa, trzy lata Adam Małysz powalczy o zwycięstwo w najtrudniejszym na świecie rajdzie terenowym jakim jest Dakar. Poinformował też o inicjatywie związku wprowadzenia klasyfikacji narodowej.
Małysz z Rafałem Martonem na 15. pozycji ukończyli 35. Rajd Dakar, wśród 152 samochodów, jakie 5 stycznia wystartowały w stolicy Peru - Limie na liczącą 8500 km trasę. Doświadczony pilot oraz nauczyciel Orła z Wisły ocenił, że medalista olimpijski w skokach narciarskich jechał wspaniale.
- Dla mnie, i chyba nie tylko, Małysz jest rewelacją. Przecież on dopiero niedawno opuścił skocznie narciarskie. Ale ma i w tej nowej dyscyplinie talent, bo od dziecka pasjonowała go jazda samochodem, a poparty ciężką pracą przy dobrym nauczycielu, przyniósł tak szybko wspaniałe, piętnaste miejsce. Poza tym ma powera i lubi adrenalinę, co w rajdach ma duże znaczenie - powiedział PAP Witkowski.
Według prezesa, jeśli Małysz nadal w takim tempie będzie robił postępy, to w przyszłorocznym Rajdzie Dakar uplasuje się w czołowej dziesiątce.
- A za dwa, trzy lata, powalczy o zwycięstwo. Potrzeba trochę czasu, by zdobył jeszcze większe doświadczenie. Są wśród uczestników rajdu zawodnicy, którzy wcześniej uprawiali zimowe sporty o największej adrenalinie, jak chociażby narciarstwo alpejskie. Ale Małysz jest wyjątkiem, bo nikomu jeszcze nie udało się tak szybko i to z powodzeniem przejść z jednej do innej dyscypliny - podkreślił Witkowski.
Prezes wspomniał, że związek wystąpił do francuskiego organizatora Rajdu Dakar Amaury Sport Organisation (ASO) z inicjatywą wprowadzenia od 36. edycji klasyfikacji teamów narodowych.
- Nasza propozycja spotkała się z radosnym przyjęciem. Jak podkreślili działacze ASO, mówiło się o takiej ewentualności już wcześniej, ale oficjalnie nikt nie wyszedł z konkretnym wnioskiem. Jesteśmy więc prekursorami, z którymi odbyto już pierwsze rozmowy. Kolejne planujemy jeszcze w styczniu, a następne w lutym. Jest duża szansa, że w przyszłym roku dojdzie nowa kategoria rywalizacji - poinformował.
Witkowski podkreślił również bardzo istotne osiągnięcie. - Nie ukrywam, że droga do powołania narodowej reprezentacji była długa i wyboista. Ale... Nie oglądajmy się wstecz, najważniejsze, że Poland National Team stał się faktem. Zadebiutował w Rajdzie Dakar, i to bardzo udanie jeśli chodzi o atmosferę i współpracę. Ala na Dakarze się nie kończy, bo są jeszcze inne imprezy, mistrzostwa Europy czy świata.