Małysz walczy na Węgrzech
Adam Małysz i Rafał Marton rozpoczynają na Węgrzech batalię w FIA CEZ Cross Country Championship. Pierwszą rundę posiadającą współczynnik 2, stanowi Toolimpex Cup. Polska załoga naklei na Toyotę Hilux numer startowy 3.
Bazę rajdu stanowi Nagykallo, powiatowe miasto w komitacie Szabolcs-Szatmar-Bereg w północno-wschodnich Węgrzech. Wśród rywali Małysza znaleźli się dwaj węgierscy kierowcy Hiluxów - Erik Korda i Imre Fodor. Z numerem 1 startuje Pal Lonayi (BMW X3)
.
W piątek odbędzie się 8-kilometrowy prolog. Sobotni program obejmuje sześć odcinków, w tym dwa mierzące 52 km. Na niedzielę przewidziano dwie pętle z oesami o długości 24 i 52 km. Meta czeka od godziny 14.20 na Szabadsag ter w Nagykallo.
- Cieszę się, że po długiej przerwie, po Świętach wracamy do ścigania. W poprzednim sezonie zajęliśmy czwarte miejsce w Mistrzostwach Europy Centralnej, więc tym razem celem jest podium. Znam węgierskie rajdy z ubiegłorocznych występów w Rábaköz Cup i Gyulai Várfürdő Cup. Nie są to łatwe imprezy, a miejscowi kierowcy prezentują wysoki poziom. Przy trasie będzie zapewne sporo kibiców - powiedział Małysz.