Małysz usłyszał miłe słowa od Peterhansela
Po swoim świetnym występie w Rajdzie Dakar 2013 Adam Małysz jest już znaną postacią wśród kierowców biorących udział w tej niezwykle prestiżowej imprezie. Uwagę na "Orła z Wisły" zwrócił m.in. triumfator tegorocznego Dakaru, Stephane Peterhansel.
Startujący Toyotą Hilux Małysz i jego pilot Rafał Marton dojechali do mety na znakomitej piętnastej pozycji. W porównaniu ze swoim debiutem w 2012 roku czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich zanotował zatem awans aż o dwadzieścia trzy miejsca.
Szybkie postępy i imponująca forma Małysza wzbudzały w czasie rajdu zainteresowanie wielkich sław Dakaru, takich jak wspomniany Peterhansel.
- Cieszy mnie, że ci najlepsi nas zauważają. Przyszedł Stephan Peterhansel i mówi, że oglądał jak skakałem, a teraz widzi, że idę dobrą drogą w rajdach, robiąc postępy krok po kroku - zdradził Małysz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Miłe słowa z ust jedenastokrotnego triumfatora rajdu (sześć razy jako motocyklista i pięć w kategorii samochodów) z pewnością są dla "Orła z Wisły" świetną motywacją do dalszej pracy. A legendarny Francuz to nie jedyna gwiazda Dakaru, która zauważyła dobrą postawę Małysza.
- Guerlain Chicherit, który był narciarzem alpejczykiem też przychodził, a Luc Alphand to już w ogóle nasz fan - wyznał trzykrotny medalista zimowych Igrzysk Olimpijskich. Pierwszy z Francuzów w Rajdzie Dakar 2013 zajął ósme miejsce, drugi najpierw odnosił wielkie sukcesy w sportach zimowych (narciarstwo alpejskie), a potem zaczął startować Dakarze i wygrał go w 2006 roku. Miejmy nadzieję, że Adam Małysz podąża tą samą drogą.
WP.PL/Przegląd Sportowy