Małysz skomentował dramatyczne wydarzenia
Tegoroczny Rajd Dakar zaczął zbierać śmiertelne żniwo. Na trasie piątego etapu zginął belgijski motocyklista Eric Palante, argentyńskie media z kolei poinformowały o śmierci dwóch dziennikarzy. - Pozostajemy w smutku, to bardzo smutna wiadomość - powiedział Adam Małysz.
Dla Palante był to jedenasty start w Dakarze. W piątek wieczorem poinformowano o śmierci motocyklisty. Wcześniej argentyńskie media poinformowały o śmierci dwóch dziennikarzy, których samochód rozbił się w trudno dostępnym miejscu.
- Pozostajemy w smutku, to bardzo smutna wiadomość. Współczujemy rodzinie i bliskim kierowcy. Taki niestety jest Dakar - bywa okrutny i niebezpieczny. Startując każdy musi się liczyć z tym, że jest to niebezpieczny rajd. Wczoraj był bardzo ciężki odcinek, wielu zawodników było wycieńczonych. – komentuje ostatnie wydarzenia Adam Małysz na stronie malysz.pl.
Po sześciu etapach Adam Małysz zajmuje dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej. W sobotę, tak jak inni zawodnicy, ma okazję do odpoczynku. Już w niedzielę na wytrwałych czeka ponad 500 km przeprawa, która sprawdzi umiejętności kierowców w dostosowaniu się do wciąż zmieniającego się tempa.