Trwa ładowanie...
21-04-2011 16:20

Małysz: jeszcze wiele trzeba się nauczyć

Małysz: jeszcze wiele trzeba się nauczyćŹródło: PAP
d2qiebx
d2qiebx

Adam Małysz narty zamieni na kierownicę i w styczniu wystartuje w Rajdzie Dakar. W czwartek w Warszawie czterokrotny medalista olimpijski w skokach ogłosił, że zamierza wystąpić w legendarnej imprezie w barwach RMF Caroline Team w samochodzie marki Porsche.

- Człowiek zawsze myśli, że umie jeździć, ale jak przychodzi faktycznie do jazdy to okazuje się, że jeszcze wiele trzeba się nauczyć i wiele doświadczenia nabrać - powiedział Małysz i dodał, że już rozpoczął przygotowania i miał okazję trenować w Drawsku Pomorskim.

- Na początku podchodziłem do tego z respektem, ale po dwóch dniach testów jeszcze bardziej się tym zaraziłem - dodał czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich.

33-letni Małysz w marcu ogłosił zakończenie kariery skoczka. Nie wykluczał jednak, że adrenaliny poszuka gdzie indziej. Propozycji miał mnóstwo, ale zwyciężyło zamiłowanie do samochodów. Od dziecka fascynowały go cztery kółka i kierownica, a często w ramach odstresowania wsiadał w swoją terenówkę i jeździł po górach.

d2qiebx

- Wszyscy już mnie widzieli parę kilo grubszego, siedzącego w ogródku i obserwującego okolicę. Czasu dla rodziny na pewno będzie teraz więcej. W lecie w końcu mogę pojechać sobie na wczasy, a zimą na narty. Wiem, że to kolejny etap mojego życia, w którym mnie częściej nie będzie w domu, niż w nim będę, ale długo zastanawiałem się nad tym jak to zrobić, by nie krzywdzić rodziny. Nie chciałem dopuścić do tego, by przestać realizować swoje marzenia. A z rajdów samochodowych będę czerpał na pewno wiele radości, dlatego się na nie zdecydowałem - tłumaczył swoją decyzję.

A skąd przyszła propozycja? - Kiedyś wracając z Warszawy zobaczyłem billboard, na którym widniał Adam. Gdzieś w głowie mi wtedy zaświtało, by spróbować się z nim skontaktować, bo już wcześniej słyszałem, że kocha samochody i gdyby nie był skoczkiem, byłby kierowcą. Udało nam się spotkać, okazało się, że mamy wspólną pasję, marzenia i od tej pory zaczęliśmy przygotowywać ten projekt - powiedział Rafał Marton, który w Rajdzie Dakar ma być pilotem Małysza.

Jednocześnie zaznaczył, że dużo pracy jeszcze przed nimi, ale Małysz jest znakomitym uczniem. - Jestem zaskoczony jak Adam sobie radzi. Ma instynkt, czuje samochód i nie boi się żadnego terenu. Jak prawdziwy sportowiec jest zmotywowany i bardzo poukładany. Wszystkie rzeczy jakie sobie zaplanujemy możemy zrealizować - ocenił.

Po raz pierwszy słynny narciarz za kierownicą wystąpi pod koniec czerwca w rajdzie Drezno-Wrocław.

d2qiebx

- To będzie jego pierwszy start w Polsce. W lipcu kontynuować będziemy rywalizację w cyklu Baja - najpierw w Hiszpanii, potem na Węgrzech. Na początku października przeniesiemy się do Egiptu, by wziąć udział w Rajdzie Faraonów, a potem w Morocco Challenge. Pod koniec roku czeka nas już wyjazd na Rajd Dakar - opowiedział o planach Albert Gryszczuk, lider sportowy teamu.

Sam Małysz jest realistą i nie wierzy w zwycięstwo w swoim debiucie. - To jest moja pasja od lat, ale nigdy w tym aktywnie nie uczestniczyłem. Jadę po to, by przeżyć wielką przygodę. Chcę zrobić coś, co do tej pory było dla mnie tylko snem, a do tego było zupełnie inne i inaczej się rozgrywało niż na nartach. Tam było wszystko zorganizowane. Mieszkaliśmy w hotelach o wysokim standardzie, wszystko było podane na tacy. Musieliśmy przygotować się fizycznie i psychicznie, teraz będzie inaczej - podkreślił czterokrotny triumfator w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Na pytanie, czy przygotowany jest również na drobne naprawy samochodu, zaznaczył, że nie obawia się majsterkowania. - Wielu rzeczy się uczę. Mam szwagra, który jest blacharzem i mechanikiem, więc trochę miałem z tym do czynienia. A koła zimowe wymieniam zawsze sam. Wprawdzie na twardej nawierzchni, ale dam radę i na piasku - zapewnił.

d2qiebx

- Zdaję sobie sprawę z tego, że momenty w Rajdzie Dakar będą różne. Nie zabraknie i takich, w których będzie się chciało sobie popłakać. To jest normalne, ale ja chcę spróbować czegoś, co jest bardzo męskie i co by wymagało ode mnie nie tylko umiejętności sportowej, ale i przetrwania. Najtrudniej chyba będzie się przestawić z minus 20 stopni na plus 50 - dodał.

To głównie dlatego też nie będzie mógł przyjąć propozycji Polskiego Związku Narciarskiego, by zostać dyrektorem sportowym.

- Propozycja ta padła dosyć późno. Na pewno chcę być dalej związany ze skokami, ale chciałbym trochę od tego odpocząć. Poza tym nie wiem jakbym się czuł stojąc przy skoczni z boku. Na pewno będę pomagał, ale chyba nie aż tak aktywnie jak związek by tego chciał - powiedział Małysz.

Trasa kolejnej edycji Rajdu Dakar, podobnie jak w poprzednich latach, będzie prowadzić przez trzy kraje Ameryki Południowej. Start zaplanowano w argentyńskim kurorcie Mar del Plata, a metę w stolicy Peru Limie. Niektóre odcinki odbędą się w Chile.

d2qiebx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qiebx
Więcej tematów