Małysz: bardzo się bałem
Sobotni przedostatni etap Rajdu Dakar Adam Małysz zakończył na 28. miejscu. W klasyfikacji generalnej były skoczek narciarski zajmuje bardzo wysokie jak na debiutanta 38. miejsce.
"Orzeł z Wisły" jest zadowolony z sobotniej jazdy. - Etap przejechaliśmy bardzo płynnie i myślę, że można być z siebie nawet bardzo dumnym. Wiele samochodów dzisiaj stanęło, wiele się zakopało, rolowało, nie wyglądało to ciekawie - powiedział serwisowi Dakar.pl.
- Przed sobotnim etapem bardzo się bałem. Musimy jechać, żeby bardzo oszczędzać auto a w szczególności sprzęgło. Pojechaliśmy bardzo spokojnie swoim tempem i bardzo uważaliśmy na to sprzęgło. Plan zrealizowaliśmy, jechaliśmy tak jak zakładaliśmy na ten etap.
Przed zawodnikami startującymi w Rajdzie Dakar pozostał tylko jeden etap - zaledwie 29-kilometrowy odcinek. Jeśli Małyszowi nie przydarzy się pech, Polak powinien w swoim debiucie uplasować się w okolicach zajmowanego dotychczas 38. miejsca.
- Mimo, że to jest krótki etap - to jest on bardzo ważny. Są na nim wydmy i jest ciasno w niektórych miejscach. Trzeba być skoncentrowanym do końca i walczyć do końca.