Malcolm Wilson: Kubicę stać na wygranie rajdu
Początek sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) jest dla Roberta Kubicy bardzo ciężki. Osiem wypadków w pierwszych czterech rajdach podkopałyby pewność siebie każdego kierowcy, ale kiedy mowa o Kubicy trzeba pamiętać, że chodzi o zawodnika, który wznosi się wysoko ponadprzeciętność. Takiego zdania jest m.in. szef zespołu M-Sport Malcolm Wilson, który w wywiadzie dla _ Polsatsport.pl _ stwierdził, że Kubice stać na wygranie rajdu w drugiej części sezonu.
8 maja rusza piąta runda WRC, Rajd Argentyny. Kubica przed wyjazdem na trasę pierwszego odcinka specjalnego podkreślał, że spróbuje zmienić podejście i skoncentruje się na dojechaniu do mety, a nie na jak najszybciej jeździe. To jednak nie oznacza, że Kubica wraz ze swoim pilotem Maciejem Szczepaniakiem będą podróżować po oesach. Żeby zdobyć doświadczenie w rajdach trzeba jechać szybko, aby się czegoś nauczyć i Kubica jest tego świadomy.
Przed Rajdem Argentyny wywiadu serwisowi _ Polsatsport.pl _ udzielił Malcolm Wilson, szef zespołu M-Sport, dla którego w tym sezonie startuje krakowianin. Po ciężkich rajdowych lekcjach z początku sezonu Brytyjczyk nie traci wiary w Kubicę. - To co pokazał w Monte Carlo (wygrał pierwsze dwa oesy - przyp. red.), dało nam niesamowitą motywację i wiarę w to czego może dokonać. Niestety nie przełożył tego na końcowy wynik ale wszyscy zobaczyli jaki ma potencjał. Zgadzam się, od tamtej pory sprawy nie szły tak jakbyśmy sobie może tego wszyscy życzyli, ale pozostajemy przy naszych założeniach, że dopiero druga połowa sezonu będzie dla niego bardzo udana - powiedział Wilson.
Szef M-Sport liczy na mocną drugą część sezonu w wykonaniu Kubicy. Polak szczególnie w rajdach asfaltowych, czyli na nawierzchni, na której czuje się najlepiej powinien być szczególnie groźny dla czołówki. - Od początku zdawał sobie sprawę, że dopiero druga część sezonu może być naprawdę mocna w jego wykonaniu. Podejrzewałem, że w rajdach, w których już startował a przede wszystkim w rajdach asfaltowych może nawet powalczyć o podium a może nawet o zwycięstwo - odważnie stwierdził Brytyjczyk.
Pierwszy asfaltowy rajd dopiero 22 sierpnia w Niemczech, ale zanim załogi przeniosą się w okolice Kolonii zaliczą jeszcze cztery rundy.
_ MR _