Magiczne pudełko, gromiące rywali
Według legendy, Archimedes zrozumiał prawa hydrostatyki podczas kąpieli w wannie. Podobnie było z historią powstania legendarnego Mini. Inżynier Alec Issigonis opracował koncepcję małego samochodu w przydworcowej restauracji, rysując wszystko na serwetce.
Alec Issigonis urodził się w 1906 roku w Izmirze w Imperium Osmańskim (Turcja) w zamożnej rodzinie, małżeństwie Greka i Niemki. Po śmierci ojca w 1923 roku, wraz z matką przenosi się do Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczyna studia techniczne. Po ich ukończeniu podejmuje pracę jako inżynier samochodowy, a podczas II wojny światowej dołącza do zespołu projektującego kompaktowy samochód, który zostanie nazwany Morris Minor. Pojazd, którego produkcję rozpoczęto w roku 1948, był niewielkim modelem z napędem na tylne koła oraz silnikiem o pojemności 0,9 l i mocy 27 KM.
W dwa lata po rozpoczęciu produkcji, Alec Issigonis rozpoczął prace nad prototypem Morrris'a Minor'a z przednim napędem. Projekt został odrzucony, ale inżyniera cały czas intrygowało jak wyeliminować napęd kół tylnych, aby zapewnić większą przestrzeń pasażersko-bagażową. W roku 1955, po trzech latach pracy dla firmy produkującej na potrzeby wojska, Issigonis zostaje nominowany na stanowisko głównego projektanta British Motor Corporation (BMC). Ponieważ są to czasy pierwszego kryzysu paliwowego, wywołanego blokadą Kanału Sueskiego, wkrótce na Wyspach Brytyjskich zapada decyzja o stworzeniu małego, ekonomicznego samochodu.
Prezes firmy BMC, Leonard Lord nakazuje nawet skupienie wszelkich sił nad projektem tego właśnie modelu, który - jak zakładał prezes - ma powstawać za grosze i pomieścić cztery dorosłe osoby z bagażami. Alec Issigonis wraca więc do pracy nad swoim projektem małego samochodu z przednim napędem. Skorzystanie z używanych części przy produkcji modelu Minor pozwoli bowiem zachować minimalne koszty projektu i gotowego wyrobu. Pozostała jeszcze zabudowa karoserii.
Olśnienie przyszło nagle. Spadło jak na Archimedesa podczas kąpieli. Kiedy inżynier Issigonis pił kawę w restauracji, znajdującej się obok dworca autobusowego, na salę weszła czteroosobowa rodzina z walizkami. Wszyscy usiedli przy stoliku obok, a bagaże - aby nie przeszkadzały innym klientom - upakowano pod krzesłami. Projektant szybko wyciągnął długopis i na serwetce narysował prosty schemat: samochód z niezależnym zawieszeniem wszystkich czterech kół, poprzecznie umieszczonym silnikiem, napędem na przód, skrzynią biegów pod wałem korbowym oraz chłodnicą umieszczoną wzdłużnie. Potem szybko wybiegł z restauracji i swoją koncepcję naniósł na większą kartkę papieru.
Prace projektowe też przebiegały w niecodzienny sposób. Na wielkiej tablicy narysowano naturalnej wielkości przekrój samochodu. Zaznaczone były dwa rzędy siedzeń, przestrzeń bagażowa i podzespoły napędowe. Biorąc do zabudowy silnik, używany wcześniej w Morrisie Minorze i mając na uwadze odpowiednią odległość między fotelami wyliczono, że optymalnymi wymiarami będą: 305 cm długości, 140 cm szerokości, 135 cm wysokości i rozstaw osi: 240 cm. Dla obniżenia kosztów produkcji i zwiększenia wnętrza, karoseria miała nietypowo wykonane spawy, widoczne na zewnątrz, wzdłuż słupków między szybami oraz na łączeniu karoserii z panelem podłogowym.
Kolejnym uproszczeniem było zastosowanie w drzwiach widocznych z zewnątrz zawiasów. Tak stworzoną bryłę nadwozia poddano pracom konstrukcyjnym oraz stylistycznym i w sierpniu 1959 roku Morris MINI Minor został pokazany prasie. Modele produkcyjne różniły się od prototypu kilkoma elementami. Zastosowano dodatkowe wzmocnienia z przodu i z tyłu, które miały przejąć ciężar zawieszenia, a gaźnik usytuowano za silnikiem. To wymagało dodania specjalnej przekładni między skrzynią biegów a silnikiem, by móc zachować jego poprzeczne ustawienie. Takie rozwiązanie pozwoliło jednak dodatkowo zmniejszyć nacisk na wałki skrzyni biegów, co zapobiegało nadmiernemu zużywaniu się synchronizatorów, a było poważnym problemem w pierwszych prototypach. Pojemność skokową silnika zredukowano z 948 do 848 ccm.
MINI od początku swojego istnienia wzbudzał duże zainteresowanie klientów. Był dokładnie taki, jak oczekiwali nabywcy: tani, ekonomiczny, niewielki na zewnątrz, ale wystarczający do przewiezienia rodziny. Szybko przekonano się, że model ten cechował się znakomitą przyczepnością. Jednym z fascynatów samochodu, wierzącym w jego możliwości w sporcie był John Cooper, który na przełomie lat 50. i 60., dwukrotnie zdobył mistrzostwo świata konstruktorów w Formule 1. Po rozpoczęciu pracy w BMC, Cooper zaproponował stworzenie MINI w wersji, która miała wystartować w rajdach.
Po akceptacji pomysłu, Cooper zamontował większy silnik. Pojemność wzrosła z 848 ccm do 997 ccm, a moc z 34 KM do 55 KM. Rajdowym modernizacjom poddano skrzynię biegów i hamulce. Jeszce mocniejszą wersję Mini Coopera oznaczono symbolem S, czyli „Special”. Ten sprzedawany od 1963 roku samochód był uzupełnieniem poprzedniego modelu. Wyposażono go w większy i mocniejszy silnik oraz przystosowano układ hamulcowy.
Zatrudniono również kierowców i pilotów, którzy mieli tworzyć TEAM MINI. Zespół szybko zdobył przydomek „Latających Finów", ze względu na wyniki uzyskiwane w rajdach i fińską narodowość kierowców: Rauno Aaltonena i Timo Makinena. W zespole znalazł się również Irlandczyk, Paddy Hopkirk. Kierowane przez nich samochody Mini Cooper S trzykrotnie zwyciężały w Rajdzie Monte Carlo w latach 1964, 1965 i 1967. Najbardziej spektakularny był jednak rok 1966, który zakończył się trzema pierwszymi miejscami dla MINI. Po kontrowersyjnej decyzji francuskich sędziów, modele te zostały wówczas zdyskwalifikowane. Decyzję uzasadniano zastosowaniem w pojazdach niedozwolonej konstrukcji reflektorów. Pikanterii dodaje fakt, że rajd wygrał Citroen DS, który także był wyposażony w „niedozwolone” reflektory.
Rajdy rozsławiły model MINI, a samochodzik zrobił prawdziwą furorę. Produkcja trwała od sierpnia 1959 do września 2000 roku. W tym czasie na drogi wyjechało ponad 5 mln egzemplarzy. Inżynier Alec Issigonis za stworzenie modelu MINI otrzymał w 1969 roku tytuł szlachecki. W konkursie na „Samochód Stulecia” w grudniu 1999, Mini został uznany za drugi samochód w historii motoryzacji, przegrywając walkę o pierwsze miejsce z Fordem T.
Bogusław Korzeniowski
mw/mw